Autor Wiadomość
pjhmoon
PostWysłany: Sob 22:35, 12 Wrz 2009    Temat postu:

taka ciekawostka jaka sie dzis przewinela
http://alekino.pl/program/?full/29399
BYŁ SOBIE FILM: DZIKOŚĆ SERCA
Once Upon a Time... Wild at Heart

film dokumentalny, Francja, 2007, 52 min
Qbin2001
PostWysłany: Czw 19:05, 14 Sie 2008    Temat postu:

aleś się PJ rozkręcił na tym forum nagle Wink LOL
pjhmoon
PostWysłany: Czw 13:10, 14 Sie 2008    Temat postu: Re: U Niego -wężowa kurtka...

konetzke napisał:
... a jaki jest symbol Waszej "indywidualności i wiary w wolność jednostki"?


Osobiście często przejmuję styl i zachowania od innych a za przedmiotami, które mogły by być symbolami nie kryje się nic głębokiego, mają raczej w jakiś sposób sygnalizować lub podkreślać indywidualność. Są to więc zwykłe gadżety. Indywidualizm to dla mnie raczej dziwne zachowania niż np. postępowanie ściśle według zasad. "Rozwalił" mnie kiedyś Morrissey w teledysku (chyba The Smiths), kiedy z tyłu spodni miał przyczepiony bukiet kwiatów jak ogon... Cool
Nie wierzę natomiast w wolność jednostki. Raczej wierzę w prawo jednostki do wolności, co trąci nieco anarchizmem (albo samolubstwem).

Sądzę, że czarna karta płatnicza American Express mogła by być symbolem mojej indywidualności i wiary w wolność jednostki. Wink

Rozmawiałem z osobą która powiedziała te słowa po jej otrzymaniu.
A co do Morrisey'a. Chłopie ja takich indywidualistów spotykam na miescie w tygodniu. W/g mnie wolnosc trzeba rozumieć a symbol ma tylko stanowić przypomnienie. Co jest wazniejsze kazdy umie samemu dojsc (bez zapozyczonych symboli). I to jest wolność. Twoja karta mogłaby tylko o czymś przypominać. Taki znacznik doświadczeń.
konetzke
PostWysłany: Śro 18:23, 27 Lut 2008    Temat postu: U Niego -wężowa kurtka...

... a jaki jest symbol Waszej "indywidualności i wiary w wolność jednostki"?


Osobiście często przejmuję styl i zachowania od innych a za przedmiotami, które mogły by być symbolami nie kryje się nic głębokiego, mają raczej w jakiś sposób sygnalizować lub podkreślać indywidualność. Są to więc zwykłe gadżety. Indywidualizm to dla mnie raczej dziwne zachowania niż np. postępowanie ściśle według zasad. "Rozwalił" mnie kiedyś Morrissey w teledysku (chyba The Smiths), kiedy z tyłu spodni miał przyczepiony bukiet kwiatów jak ogon... Cool
Nie wierzę natomiast w wolność jednostki. Raczej wierzę w prawo jednostki do wolności, co trąci nieco anarchizmem (albo samolubstwem).

Sądzę, że czarna karta płatnicza American Express mogła by być symbolem mojej indywidualności i wiary w wolność jednostki. Wink

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group