 Wysłany: Sob 6:51, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
| Ola.! Ano Novo Feliz | |
| Wysłany: Pią 23:26, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
Witam 
Ja muszę się przyznać, że kiedyś nie lubiłam "Dzikości serca". Zastanawiałam się z czego to wynikało i doszłam do wniosku, że gdy pierwszy raz oglądałam ten film byłam nastolatką, która niewiele z niego zrozumiała. Zapamiętałam tylko motyw czarownic i to wszystko. Po latach usiadłam z negatywnym nastawieniem do tego filmu i zakochałam się w nim. Przede wszystkim film urzeka mnie grą aktorską - mam słabość do Cage'a i Dern. Świetna muzyka, piosenka Chrisa Isaaka "Wicked game" jest jedną z njapiękniejszych jaka kiedykolwiek powstała. Świetne sceny - najbardziej wstrząsająca to ten wypadek. Nigdy nie oglądałam go w kinie, ale mam wydanie kolekcjonerskie na dvd i czasem wieczorkiem go sobie zapuszczam 
Pozdrawiam |
|
| Wysłany: Pon 8:27, 03 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| Ja nie widziałąm tego w kinie niestety- ale i tak mi się bardzo bardzo podobał- jesli bedę miałą okazje to za twoja namową biegne do kina:)
A tak a propos to uwielbiam ogladać filmy w kinie (Lyncha oglaałam tylko Głowe do wycierania i Muholand Drive w kinie) ale tylko jeśli widownia nie szaleje (nie gada, nie wlacza komorek, nie lazi itp). Dlatego seans przed dużym TV też jest ok |
|
| Wysłany: Pią 19:53, 31 Mar 2006 Temat postu: |
|
| A ja wam powiem jedno: kto nie widział tego filmu w kinie na wielkim ekranie w kinie, to go wcale nie widział!
4 razy oglądałem go na kasetach video jak u nas wyszedł i nie bardzo mi się podobał szczerze mówiąc. Ale w Krakowskim kinie Wanda z okazji premiery Lost Highway urządzili noc z Lynchem (LH, Dzikość i Człwoiek Słoń na koniec). W kinie mnie ten film dopiero dopadł z całą swoją mocą. Jak czołg mnie zmiótł z powierzchni ziemi. Zalecenia: za skarby świata nie oglądać w TV i na starych kasetach wideo! - format 4:3 + lektor = koszmar. Jeśli już to z DVD które u nas niedawno wyszło i jest chyba najlepiej do tej pory wydanym DVD (no może poza Blue Velvet) jakie nam z filmografii Lyncha zaoferowano. Wart wydanych pieniędzy! Koniecznie na dużym TV i nie zapomnijcie włączyć odpowiednio głośno dzwięku. FILM WYMIATA! |
|
| Wysłany: Śro 11:02, 22 Mar 2006 Temat postu: |
|
| Ja juz sobie przpomniałąm - oczywiście byłą to dla mnie wielka przyjemnosć i najbardziej zapamiętałąm chyba to:
"moja kurtka jest dowodem mojej niezależnosci.." |
|
| Wysłany: Wto 23:02, 21 Mar 2006 Temat postu: |
|
| Posty z grudnia......
A tu marzec Film (lajcik) jak na dl duży plus to Willem Dafoe! no i motyw Jack'a Nance W tym tygodniu w tv |
|
| Wysłany: Czw 10:46, 01 Gru 2005 Temat postu: |
|
A ja kompletnie nie npomitam tego filmu - widziałąm go dawno temu (ale chyba urywkami  )
Mam nadzieje ze to nadrobię w niedługim czasie |
|
| Wysłany: Nie 1:04, 27 Lis 2005 Temat postu: Dzikość serca / Wild At Heart (1990) |
|
| Genialne połączenie filmu drogi, melodramatu, thrillera i kryminału. Mój ukochany film Lyncha i ogólnie jeden z najlepszych filmów jakie w życiu widziałem. Podróz szalonej pary - Sailora i Luli - bedącej ucieczką przed "złą czarownicą" i wysłanych przez nią morderców i prywatnego detektywa. Kontrowersyjny laureat Złotej Palmy w Cannes, przez jednych uważany za obraz beznadziejny, a przez drugich (takich jak np. ja) za film rewelacyjny. Świetne role Nicolasa Cage'a, Laury Dern i Williama Dafoe, świetna muzyka i ta urocza dobra wróżka. Ale ja mam dzikość w sercu ... | |