www.lynchland.eu

Gość

Filmy Lyncha podzieliłbym na 2 kategorie thrilery typu zaginiona autostrada najbardziej wszystkim znane i inne filmy.
Gdybym miał ocenić w kategori thrillery
1miejsce: Zaginiona autostrada
2miejsce Mulholand Drive
3miejsce Blue Velvet

W kategori inne filmy zdecydowanie
1miejsce Człowiek Słoń !!!!!
2miejsce Boxing Helena
3miejsce Prosta Historia

rokfor · Gość

Filmy Lyncha podzieliłbym na 2 kategorie thrilery typu zaginiona autostrada najbardziej wszystkim znane i inne filmy.
Gdybym miał ocenić w kategori thrillery
1miejsce: Zaginiona autostrada
2miejsce Mulholand Drive
3miejsce Blue Velvet

W kategori inne filmy zdecydowanie
1miejsce Człowiek Słoń !!!!!
2miejsce Boxing Helena
3miejsce Prosta Historia

Gość

Boxing Helena nie jest filmem Davida Lyncha, a niejakiej Jennifer Chambers Lynch

Rokfor · Gość

Zgadza się Boxing Helena to film córki Lyncha,powiedziałbym że idzie w ślady tatusia bo film w całkiem niezłym klimacie,dla mojej żony to najlepszy film z lynchowatych którymi ostatnio ją męcze.

Gość · Wysłany: Wto 23:30, 21 Mar 2006 Temat postu:

Najlepszym filmem jest bezwzględnie zagubiona a co do diuny to nietyle dl "niepodołał"(-to nawet troche śmieszne) co de laurentis wywalił kupe lynchowego materiału z tego filmu.
Wszystkie filmy dl oglądałem po kilka razy i nadal się będę w nich zapętlał.
Niewidziałem tego Boxing Helena Jennifer Lynch,mam nadzieje niebawem luknąć

weronik · Wysłany: Śro 10:58, 22 Mar 2006 Temat postu:

ja ostatnio miałąm okazję oglądać Dzieci Diuny (oczywiście nie Lyncha Sad

). Były to 3 filmy bardziej pzrypominające serialowe tasiemce , ale przyjemnie sie ogladało Smile

konetzke

Pozwolę sobie niezgodzić się z Państwem (wiekszością): jak akurat nie lubię Zagubionej Autostrady. Zgodnie z pierwszym członem tytułu zagubiłem się w całej historii. Oprócz Particii podobała mi się scena kiedy pan Laurent rozprawia się z niegrzecznym kierowcą oraz piosenka puszczana w czasie przyjęcia, kiedy Fred zauważa pana Białą Twarz.
Mulholland Drive polubiłem dopiero po kilku seansach.

Od serialu się zaczęło więc na pierwszym miejscu dałbym właśnie FireWalkWithMe+serial. Serial stanowi dla mnie punkt odniesienia. Być może niesłusznie, Lynch współpracował przecież z Frostem, który o ile pamiętam z Autobiografii... był odpowiedzialny za humor, co jest dla mnie niezwykle ważnym elementem.

Dalej ramię w ramię stoją Dzikość serca właśnie za pokręcone postacie i Blue Velvet (w sumie za to samo, chociaż cała historia jest tu jakby ciekawsza). Na tą chwilę w odwortnej kolejności.
Kolejne miejsce: Prosta historia (muzyka akurat w moich klimatach) no i reszta którą widziałem (Diuna, Industrial Symphony...).

Głowa do wycierania nie podobała mi się, zbyt kontrowersyjne podejście do tematu. Być może rzeczywiście fakt zostania ojcem miał aż taki wpływ na Lyncha. Wrażenie po obejrzeniu tego miałem mniej więcej takie jak wtedy, gdy będąc jeszcze dojrzewającym młodzieńcem obejrzałem sobie wieczorem którąś tam Muchę, kiedy psa przerobiło na takie pełzające szkaradztwo. Potem ten gość zszedł do lochu gdzie tego psa trzymano. Pies rozpoznał swego pana a gość w geście miłosierdzia goudusił. Crying or Very sad

Strasznie chciałbym zobaczyć Na antenie. Widziałem może trzy odcinki i to nie w całości, kiedy puszczali je dawno temu w TVP2. Miałem wtedy znikomy wpływ na to co się w domu ogląda po 20-tej.

Gość

Co prawda nie widziałem Diuny oraz Dzikości Serca, ale oto moja święta trójca Wink

:

1. Eraserhead
2. Twin Peaks - Fire Walk With Me
3. Mulholland Drive

Gość

Jak dla mnie:
1) Twin Peaks
.
.
.
.

2) Blue Velvet
3) Człowiek słoń

Jestem ciekaw jakie będzie najnowsze dzieło Lyncha...

Gość

Ciężko mi powiedzieć. To tak jakby kazać dziecku wybierać kto jest lepszy mama czy tata. Ale chciałem napisać, że mimo krytyki (często fanów TP) uwielbiam 'Fire walk with me' i uważam go za świetne zakończenie serialu. Ludzie narzekają, że Lynch za dużo wyjaśnił. Przecież to bzdura. Nie wyjaśnił nic czego by się wcześniej nie moża było domyślić. Natomiast FWWM wprowadził kilka świetnych wątków, które nie pojawiły się w serialu - Chester Desmond, Phillip Jeffries, zniknięcie pierwszego i pojawienie się drugiego, wnuczek pani Tremond w masce, małpka, jaja z elektrycznością. Jeśli ktoś dostał za dużo odpowiedzi, to niech się nie martwi, bo pytań jest jeszcze pełno.

weronik

grysik44 - ja też uwielbaim FWWM i uważam go za dopełnienie serialu Smile

Gość

Dopełnienie i rozszerzenie. Na jednym z zagranicznych forów przypadkiem natknąłem się na opinię, że małpka z FWWM była wysłana do Black Lodge w ramach jakiegoś eksperymentu. Nie wiem jak was, ale mnie to wgniata w fotel :]

Gość

WITAJCIE ! tu sie przywitam i ;o) POZDRAWIAM. Pierwszy film lyncha - dzikość serca - widziałem sporo lat temu i bede go już pamiętać, tak mi sie cholernie podobał ten typ typa (w tym wieku nie mogłem pojąć, jak można być tak innym facetem) - teraz wiem ;o) i jakoś tak dopiero teraz śledze losy w twin peaks (przeżywam tak jak wy... kiedyś tam ,;o) i co jest niesamowite - każdy odcinek ma taki smaczek - zawsze (jak do tej pory) znajde coś ciekawego czy pobudzającego (w taki czy inny sposób ;o) - jest jeszcze taka tęsknota za normalnością, przyjaźnią i miłością...
uuuhhhhhhhh szarpie mną emocja ;o) - wypiłem zbyt wiele winka - musze kończyć - MAIWARDZOP (o;

prawdziwek

Trudno wybrać ten jeden jedyny. Ja widzę filmografię Lyncha mniej więcej tak:

Filmy wybitne:

"Mulholland Drive" - doskonały dramat psychologiczny, dość skomplikowany jeśli chodzi o środki, ale chyba jeden z najlepiej dopracowanych pod tym względem filmów Lyncha

"Człowiek słoń" - prawdziwa perełka, choć jest to nieco inny film niż pozostałe, niezbyt skomplikowany, bez haków itd.

"Blue Velvet" - ten na pozór całkowicie zwyczajny film stanowi doskonałe wprowadzenie w świat Lyncha

Filmy bardzo dobre:

'Zagubiona Autostrada" - dojrzały Lynch w całej okazałości. Film ciekawy, ale niestety musi ustąpić pola "Mulholland Drive". Zdecydowanie mniej w nim dramatyzmu, a więcej różnego rodzaju Lynchowskich "wodotrysków".

Filmy ciekawe, inspirujące itp.

"Twin Peaks - FWWM" - wiele interesujących rozwiązań, ciekawe symbole, ale całość jakby nie do końca się klei.

"Eraserhead" - Oparty na bardzo interesującym pomyśle triller psychologiczny, nawiązujący do tradycji niemieckiego kina ekspresjonistycznego. Niestety zawiera wiele elementów, których chyba nikt poza samym reżyserem nie rozumie.

Filmy nieudane:

"Dzikość serca" - Obsceniczne, wulgarne, oparte na dziwacznym i nieprzekonującym pomyśle filmidło. Posiada dziwne, kiczowate zakończenie. Niestety bez tego zakończenia film zdawałby się zupełnie niespójny. "Złota Palma" chyba nie do końca zasłużona.

"Prosta Historia" - W kategorii "kino familijne" mógłby dostać ocenę bardzo dobrą. W kategorii "kino artystyczne" na pewno nie. Prosta historia, proste pomysły, straszne moralizatorstwo, ale ładne zdjęcia. Można obejrzeć wraz z całą rodziną, ale chyba nie tego oczekiwalibyśmy od Mistrza.

Introverder

Z tego co widziałem to na I-ym miejscu stawiam "Zagubioną autostradę". Jeśli zaś wliczyć do tego seriale, to oczywiście króluje u mnie "Miasteczko Twin Peaks" - także za swoiste poczucie humoru i odejście od mrocznych wizji w każdym aspekcie filmu. Za humor w serialu co prawda odpowiedzialny był Mark Frost, ale to znak, że Ci panowie powinni częściej ze sobą współpracować. I naturalnie za niesamowity klimat tego miejsca oraz realistycznie nakreślone postacie, z których każda ma przynajmniej zarysowane rysy charakterologiczne.