Forum www.lynchland.eu Strona Główna www.lynchland.eu
Forum serwisu lynchland.eu
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kto czego slucha czyli co wam bzyczy w glośnikach ;)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 41, 42, 43  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lynchland.eu Strona Główna -> Muzyka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
prawdziwek




Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 20:59, 04 Paź 2008    Temat postu:

Skoro ktoś wspomniał o Metallice, to i ja chętnie dorzucę coś od siebie na ten temat. Żadna ich płyta nie porywa mnie w całości, tzn. na każdej znajdę utwory, które mnie nudzą.

Z "Ride the Lightninig" lubię "Creeping death" "Fade to Black" oraz "For Whom the bell tools". Reszta materiału wydaje mi się nudnawa, zwłaszcza w porównaniu z następną płytą.

"Master of Puppets" to klasyk. Mocne wejście, znakomite zakończenie, trochę przynudzania w środku, ale to można wybaczyć. Już sama obecność takich kompozycji, jak utwór tytułowy oraz "Orion" każe zaliczyć płytę w poczet najbardziej doniosłych dzieł Heavy-metalu.

"And Justice for All" to w moim przekonaniu najbardziej ambitny album grupy. Tytułowy utwór oparty na znakomitym pomyśle, niestety trochę przydługi, pod koniec wręcz nużący. "One" to dla mnie najlepszy utwór zespołu.

Tzw. "Black album" budzi we mnie mieszane uczucia. Z jednej strony doskonałe dwa pierwsze utwory, dwie znakomite rockowe ballady, przejmujące "The God that failed" i "My friend of misery", z drugiej zaś - utwory wydają się mniej rozbudowane i mniej pomysłowe. Czuć wyraźnie ukłon w stronę komercji.

Późniejsza tfu!-rczość - nie warta komentowania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pjhmoon




Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy

PostWysłany: Nie 12:30, 19 Paź 2008    Temat postu:

Marcin Wasilewski Trio January
[link widoczny dla zalogowanych]
Znakomita muzyka na najblizsze dni. Przede wszystkim za wyczucie grania.
Nie mam nastroju na pisanie recenzji ale jesli ktos chce sobie taka poczytac to ponizej :
Mam już chyba pretendenta do najlepszej płyty jazzowej 2008 roku. To nie żart – chociaż dopiero kończy się styczeń, na rynku ukazał się album, który ma wszelkie zadatki na to, by stać na czele muzycznych podsumowań za jedenaście miesięcy.
„January” to porywająca propozycja Trio Marcina Wasilewskiego, w którym oprócz „tytułowego” Wasilewskiego (fortepian) udzielają się również Sławomir Kurkiewicz na kontrabasie i Michał Miśkiewicz na bębnach. Panowie grają razem już blisko 15 lat (wcześniej nagrywali płyty pod nazwą Simple Acoustic Trio). Ten skromny skład potrafi pokazać, z jakich elementów powinna składać się muzyka. Rytm, melodia, a do tego liryzm lub drobna agresja – wszystko mieści się w jej granicach. Wasilewski i spółka mają na koncie współpracę z Tomaszem Stańko m.in. przy genialnym albumie „Soul of Things”, a sam mistrz trąbki wielokrotnie nie szczędził im pochwał. W sukurs temu przychodzi „January”, który powala świeżością spojrzenia na jazz przy jednoczesnym zachowaniu szacunku dla wypracowanych przez lata form. Ten nagrany w Nowym Jorku album niesie autorskie kompozycje Marcina Wasilewskiego oraz znakomite rovery, jak niebanalna wersja „Diamonds and Pearls” Prince’a albo „Vignette” Gary’ego Peacocka. Spora część materiału to delikatnie sunące ballady, w których podobać mogą się zmiany tempa i improwizowane pasaże. Ważne, że „January” jest płytą idealnie spójną, na której nie ma jednej źle zagranej albo nienajlepiej umiejscowionej nuty. Piękna muzyka, niezwykle radosna i dostojna. "January" przywraca wiarę w sens wydawania dobrych płyt. Przywraca wiarę w polską muzykę. I co ciekawe, że można nazwać zespół Marcin Wasilewski Trio i nagrać płytę w Nowym Jorku, a następnie wydać ją w legendarnej wytwórnii ECM...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pjhmoon dnia Nie 12:31, 19 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Introverder




Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Pine Forests

PostWysłany: Nie 2:05, 26 Paź 2008    Temat postu: -

Prawdziwek napisał:
Cytat:

Skoro ktoś wspomniał o Metallice, to i ja chętnie dorzucę coś od siebie na ten temat. Żadna ich płyta nie porywa mnie w całości, tzn. na każdej znajdę utwory, które mnie nudzą.

Z "Ride the Lightninig" lubię "Creeping death" "Fade to Black" oraz "For Whom the bell tools". Reszta materiału wydaje mi się nudnawa, zwłaszcza w porównaniu z następną płytą.

"Master of Puppets" to klasyk. Mocne wejście, znakomite zakończenie, trochę przynudzania w środku, ale to można wybaczyć. Już sama obecność takich kompozycji, jak utwór tytułowy oraz "Orion" każe zaliczyć płytę w poczet najbardziej doniosłych dzieł Heavy-metalu.

"And Justice for All" to w moim przekonaniu najbardziej ambitny album grupy. Tytułowy utwór oparty na znakomitym pomyśle, niestety trochę przydługi, pod koniec wręcz nużący. "One" to dla mnie najlepszy utwór zespołu.

Tzw. "Black album" budzi we mnie mieszane uczucia. Z jednej strony doskonałe dwa pierwsze utwory, dwie znakomite rockowe ballady, przejmujące "The God that failed" i "My friend of misery", z drugiej zaś - utwory wydają się mniej rozbudowane i mniej pomysłowe. Czuć wyraźnie ukłon w stronę komercji.

Późniejsza tfu!-rczość - nie warta komentowania.



Też jestem zdania, że późniejsza Metallica (po "Black Album") jest po prostu słaba (z nielicznymi wyjątkami)..

Co do "And Justice For All" nie zgodzę się, gdyż całość jest jak dla mnie zbyt monotonna.. Owszem początek może być, ale wszystko brzmi zbyt podobnie.

Za to "Kill 'Em All" oraz "Master Of Puppets" to dla mnie najlepsze albumy zespołu - bym powiedział, że masterpiece, a "K'EmA" daje niezłego kopa. Wg mnie sporo też zależy od nastroju, czasem coś tak mocnego po prostu dobrze robi, a czasem męczy.. "Master Of Puppets" jest zaś dla mnie b. udanym od strony muzycznej albumem. B. lubię też "Black Album", ujdzie też "RTL" (są tu takie utwory przecież jak "Creeping Death", niezłe jest również "For Whom The Bell Tolls", "Ride The Lightning" b. lubię, ale ogólnie płyta trzyma pewien poziom, jest wg mnie wyraźnie słabsza od "Kill 'Em All"). Plus pojedyńcze kawałki z innych płyt, jak np. : "Last Caress", "Ain't My Bitch", "Fuel", dwa pierwsze utwory z "St. Anger" (mimo że to już nie ta sama stara dobra Metallica) (plus jeszcze z 1,2 w środku), pewne wykonania z "S&M", plus twierdzę, że nienajgorsze jest jeszcze "Garage Inc." - pierwsza płyta.

A skoro już jesteśmy przy Metallice, to polecę Wam parę kawałków z rewelacyjnego koncertu grupy w Forth Worth w stanie Texas ('97):

[link widoczny dla zalogowanych] - Metallica – “Nothing Else Matters” (Forth Worth, Texas, ’97), niech twierdzą niektórzy co chcą, "Nothing Else Matters" jest pięknym utworem i często słucham go z brakuje mi teraz odpowiedniego słowa, by to okreslić, ale myślę wiecie o co mi chodzi WinkSmile,

[link widoczny dla zalogowanych] - Metallica – “For Whom The Bells Tolls” Razz:] + “Wherever I May Roam” (Forth Worth, Texas, ’97),

[link widoczny dla zalogowanych] - Metallica – “Leper Messiah” oraz “Last Caress” (Forth Worth, Texas, ’97),

[link widoczny dla zalogowanych] - Metallica – “Until It Sleeps” (Forth Worth, Texas, ’97) - wiem, że to balladowate, już ta "nowa" Metallica, ale podoba mi się,

[link widoczny dla zalogowanych] - Metallica - "Ain't My Bitch" (Forth Worth, Texas, '97),

[link widoczny dla zalogowanych] - Metallica - "Creeping Death" (Forth Worth, Texas, '97),

[link widoczny dla zalogowanych] - Metallica - "Creeping Death" (wersja studyjna, też gorąco polecam),

[link widoczny dla zalogowanych] - Metallica - "Ride The Lightning" (w. studyjna),

[link widoczny dla zalogowanych] - Metallica - "Motorbreath" (w. stydyjna),

[link widoczny dla zalogowanych] - Metallica - "Motorbreath" (koncertowe stare nagranie) z "Breadfan",

+ polecam do przesłuchania całe płyty "Kill 'Em All", "Master Of Puppets" oraz "Metallica"/"Black Album", nie ma sensu podawać większość kawałków z tych albumów..

P.S. Po dokładnym przesłuchaniu "Ride The Lightning" uważam tą płytę za minimalnie tylko słabszą od "Master Of Puppets", której daję 10/10:PWink, a "RTL" oceniam na 9 RazzSmileSmileWink.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Introverder dnia Wto 20:21, 28 Paź 2008, w całości zmieniany 8 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
prawdziwek




Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 0:09, 29 Paź 2008    Temat postu:

A ja słucham sobie nowej Metalliki 'Death Magnetic' i chwalę. Sublokatorów nie pytałem jeszcze o zdanie Smile Obawiam się, że mogą go nie podzielać...

W związku z tym muszę skorygować wypowiedź o "późniejszej tfu!rczości" - chodziło o wszystkie albumy pomiędzy "Black album" a "Death Magnetic"

Monotonia AJFA wynika z niskiego dudniącego brzmienia. Natomiast pod względem kompozycyjnym utwory wydają się dość przemyślane. "One", "Harvester of Sorrow", "To live is to die" i "Dyers Eve" - czego chcieć więcej! Tytułowy fajny, ale za długi.

A oto zespół, który z niezłym skutkiem próbował nam ocalić coś z brzmienia starej dobrej Metalliki w ciężkich czasach "St.Angerów" i innych potworków...
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Introverder




Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Pine Forests

PostWysłany: Śro 5:09, 29 Paź 2008    Temat postu:

Nie mówię, że "AJFA" jest kiepski, po prostu te właśnie monotonne brzmienie sprawia, że moje ucho to odrzuca. Ja wiem, że w pierwszej połowie płyty jest parę perełek, ale jakoś tak - kwestia gustu Wink. Może zrobię jeszcze jedno podejście Wink. W przypadku "RTL" się opłaciło, więc może i z "AJFA" będzie podobnie.. Metallica jest tak naprawdę jednym z tych zespołów, do których potrzeba się normalnie "przyzwyczaić", początkowo odrzuca, potem wciąga, aż wreszcie następuje ponowna "fala" i dopiero zaczyna się w pełni doceniać wartość tej muzyki..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
prawdziwek




Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 17:20, 29 Paź 2008    Temat postu:

Jak sąsiad zza ściany robi remont, to tylko AJFA pomaga. Smile Idealnie zgrywa się z dźwiękiem wiertła rozkuwającego beton Smile

To może teraz coś z tego, co ostatnio słucham. Dużo łagodniej, a równie przyjemnie. Taką muzykę grało się u braci Madziarów w latach siedemdziesiątych:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Jak dla mnie - wszystkie trzy zespoły prezentują poziom światowy. Jak widać, w demoludach też można było stworzyć coś oryginalnego.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez prawdziwek dnia Śro 17:24, 29 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Introverder




Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Pine Forests

PostWysłany: Śro 22:14, 29 Paź 2008    Temat postu: -

Słuchałem właśnie "AJFA", żeby wyrobić sobie końcowe zdanie. Płyta "AJFA" jest zbyt monotonna, za wolna dla mnie i dużo uboższa od riffów, które pojawiają się choćby na "Ride The Lightning" czy "Master Of Puppets". Nie jest zła, ale preferuję szybsze aranżacje, bardziej urozmaicone riffy. Całość ratuje b. dobry moim zdaniem wokal Jamesa - ta jego chrypka nie wydaje mi się, aż tak manierystyczna..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
prawdziwek




Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 19:07, 30 Paź 2008    Temat postu:

Jeśli chodzi o "RTL" to nie jestem w stanie wybaczyć takich gniotów, jak "Trapped under Ice" czy "Escape". Bez pomysłu, bez polotu - nudzą mnie niesamowicie...
Na "MoP" jest dużo lepiej, choć "Disposable Heroes" czy ""Leper Messiah" nie należą do kawałków, które mnie szczególnie porywają.
"AJFA" jest o tyle dobra, że po pierwsze, wywaliłbym z niej tylko jeden kawałek: "The Shortest Straw" (Tytuł trafnie oddaje zawartość Smile ), po drugie "One" pozostaje dla mnie najciekawszym utworem w dorobku zespołu. Zgadzam się, że ciężko się do niej przyzwyczaić ze względu na brzmienie.

Zmieńmy jednak zupełnie klimat i posłuchajmy sobie muzyki fado, rodem ze słonecznej Portugalii:

[link widoczny dla zalogowanych]

Może trudno w to uwierzyć, ale ja też potrafię być sentymentalny...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Introverder




Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Pine Forests

PostWysłany: Czw 19:36, 30 Paź 2008    Temat postu: -

Śliczne, subtelne, delikatne, przejmujące... (westchnienie) Smile, nastrojowe, takie że przekuwa serce, drażniąc każdą cząstkę duszy. DZIĘKUJĘ SmileSmile.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
prawdziwek




Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 20:38, 30 Paź 2008    Temat postu:

Komu się próbka podobała polecam:

Madredeus "O paraiso"

Madredeus "Ainda"


Dwie najwybitniejsze płyty zespołu.

Wart obejrzenia jest też niezwykle klimatyczny film Wima Wendersa "Lisbon Story" z muzyką z "Aindy".

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
prawdziwek




Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 22:03, 30 Paź 2008    Temat postu:

W związku ze zbliżającym się świętem, pamiętajmy o tym, że jesteśmy tylko gośćmi na naszej planecie. W każdej chwili głupota polityków może doprowadzić do tego, że nas tu nie będzie. Niestety marna jakość dźwięku, ale piękny teledysk, a przede wszystkim jeden z największych rockowych przebojów wszechczasów (a.D. 1969):

[link widoczny dla zalogowanych]



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez prawdziwek dnia Czw 22:04, 30 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
prawdziwek




Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 22:28, 30 Paź 2008    Temat postu:

Pozostając w nostalgicznym nastroju, a zarazem w kręgu największych rockowych przebojów wszechczasów a.D. 1969, wspomnijmy jeszcze balladę o dziewczynie, która zstąpiła na pogrążoną w ciemnościach Ziemię, by ludzie znów mogli się cieszyć zielenią łąk i błękitem nieba...

[link widoczny dla zalogowanych]

Niech nadzieja nie opuszcza pogrążonych w smutku i bólu...



Skądinąd ciekaw jestem, ile osób, słysząc polskie tłumaczenie tytułu piosenki, wyobraża sobie udającą się na dicho farbowaną blondynę z małego, prowincjonalnego miasteczka? Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez prawdziwek dnia Czw 22:33, 30 Paź 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Introverder




Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Pine Forests

PostWysłany: Pią 5:06, 31 Paź 2008    Temat postu: -

[link widoczny dla zalogowanych] - to jedna z tych piosenek, które na stałe "wryły" mi się w pamięć z okresu mojego dojrzewania albo jeszcze wcześniej.. Zawsze lubiłem takie nostalgiczne klimaty Wink.

Żeby nie było też coś polecę:

[link widoczny dla zalogowanych] - “Where is my Mind” - Pixies - chodzi mi o muzykę, bo teledysk trochę głupkowaty, a muzyka ma coś w sobie, dodatkowo podoba mi się wokal Wink;

http://www.youtube.com/watch?v=SlII86GH_R4 - Opole 97, "Zielono Mi", Oczy tej malej, Anna Szalapak - piękne słowa, doskonałe wykonanie, znowu się wzruszyłem, piękny utwór;

[link widoczny dla zalogowanych] - Leonard Cohen – “Dance Me To The End of Love" - jedna z najpiękniejszych i najbardziej poetyckich piosenek, jakie kiedykolwiek powstały - zawsze mi serce pęka, kiedy tego słucham - nie nie mogę tego teraz posłuchać, ale wszystkich pozostałych zapraszam SmileWink;

[link widoczny dla zalogowanych] - BLACK -“Wonderful Life” - napawa nostalgią i pewnym rodzajem tęsknoty

[link widoczny dla zalogowanych] - Dolores O'Riordan – “Go your own way” (Live on Europe2) - za głos RazzWinkSmileSmile;

[link widoczny dla zalogowanych] - The Cranberries – „Animal Instinct“ - za ciepło bijące na km od tego utworu WinkRazzSmile

[link widoczny dla zalogowanych] - The Cranberries – “Linger” - mniej znany utwór grupy, ale moim zdaniem wart posłuchania WinkSmile;

[link widoczny dla zalogowanych] - DOLORES O'RIORDAN – “Human Spirit”(niecałe) (Live in Chile) - niestety się urywa, ale moim zdaniem miodzio.. i ten flet. Uwielbiam Dolores Smile i ta cudowna partia fletowa, a w ogóle to cały album, na którym mieści się ten utwór jest zarąbisty ("Are You Listening" - polecam b. szczere, b. empatyczne, b. przejmujące, trochę smutne, ale też piękne, z różnymi odcieniami barw życia Wink);

[link widoczny dla zalogowanych] - The Cranberries – „Zombie“ - stare, ale jare RazzSmileWink - a to jeden z tych utworów grupy, które są po prostu najlepsze, b. przejmujący i dołujący zarazem, ponownie św. wokal, utwór, które osobiście kwalifikuję do pierwszej dziesiątki moich ulubionych utworów, a to dlatego, że darzę go wielkim sentymentem.. WinkRazzSmile;

[link widoczny dla zalogowanych] - Dolores O'Riordan – “October” - Zurich 01.06.2007 - jeden z najlepszych utworów na solowym krążku "Are You Listening", zachęcam do wysłuchania i kupna całego albumu, naprawdę warto, myślę, że się nie rozczarujecie (sorry za skróconą wersję, ale ciężko było znaleźć wersję z przyzwoitą jakością dźwięku :/)..;

[link widoczny dla zalogowanych] - Dolores O'Riordan – “Stay With Me” - trochę monotonne, ale też niezłe.. (ten sam album)


[link widoczny dla zalogowanych] - Suzanne Vega – “(I'll Never Be) Your Maggie May”

[link widoczny dla zalogowanych] - Suzanne Vega – “Luka” - a teraz coś co zna każdy RazzWinkSmile, warto przyjrzeć się jednakże tekstowi, gdyż traktuje o smutnym aspekcie przemocy w rodzinie i tytułowy Luka jest właśnie taką niewinną ofiarą:


"My name is Luka
I live on the second floor
I live upstairs from you
Yes I think you've seen me before

If you hear something late at night
Some kind of trouble, some kind of fight
Just don't ask me what it was
Just don't ask me what it was
Just don't ask me what it was

I think it's 'cause I'm clumsy
I try not to talk too loud
Maybe it's because I'm crazy
I try not to act too proud

They only hit until you cry
And after that you don't ask why
You just don't argue anymore
You just don't argue anymore
You just don't argue anymore

Yes I think I'm okay
I walked in through that door again
Well, if you ask that's what I'll say
And it's not your business anyway
I guess I'd like to be alone
With nothing broken, nothing torn

Just don't ask me how I am X3"


Od Suzanne Vega również następujące wykonania piosenek:

[link widoczny dla zalogowanych] - Suzanne Vega – „Last Year’s Troubles”;

[link widoczny dla zalogowanych] - Suzanne Vega – “ The Queen And The Soldier” - jako że jest to 1 z moich 2 ulubionych utworów Suzanne Vega pozwolę sobie podać także treść piosenki:

"The soldier came knocking upon the queen's door
He said, "I am not fighting for you any more"
The queen knew she'd seen his face someplace before
And slowly she let him inside.

He said, "I've watched your palace up here on the hill
And I've wondered who's the woman for whom we all kill
But I am leaving tomorrow and you can do what you will
Only first I am asking you why."

Down in the long narrow hall he was led
Into her rooms with her tapestries red
And she never once took the crown from her head
She asked him there to sit down.

He said, "I see you now, and you are so very young
But I've seen more battles lost than I have battles won
And I've got this intuition, says it's all for your fun
And now will you tell me why?"

The young queen, she fixed him with an arrogant eye
She said, "You won't understand, and you may as well not try"
But her face was a child's, and he thought she would cry
But she closed herself up like a fan.

And she said, "I've swallowed a secret burning thread
It cuts me inside, and often I've bled"
He laid his hand then on top of her head
And he bowed her down to the ground.

"Tell me how hungry are you? How weak you must feel
As you are living here alone, and you are never revealed
But I won't march again on your battlefield"
And he took her to the window to see.

And the sun, it was gold, though the sky, it was gray
And she wanted more than she ever could say
But she knew how it frightened her, and she turned away
And would not look at his face again.

And he said, "I want to live as an honest man
To get all I deserve and to give all I can
And to love a young woman who I don't understand
Your highness, your ways are very strange."

But the crown, it had fallen, and she thought she would break
And she stood there, ashamed of the way her heart ached
She took him to the doorstep and she asked him to wait
She would only be a moment inside.

Out in the distance her order was heard
And the soldier was killed, still waiting for her word
And while the queen went on strangeling in the solitude she preferred
The battle continued on"

+ "World Before Columbus" Suzanne Vegi na tym samym video - utwór równie udany i piękny, choć już nie tak poruszający jak "The Queen And The Soldier";

[link widoczny dla zalogowanych] - Suzanne Vega – “ In Liverpool“ - kolejny utwór, który b. lubię i cenię..;

[link widoczny dla zalogowanych] - Suzanne Vega – “Tom’s Diner” - stare, ale b. rytmiczne, wpadające w ucho.. Wybrałem tą wersję bez melodii zwyczajnie, że mi się spodobała, a poza tym oglądanie uśmiechniętej Suzanne zawsze działa na mnie kojąco SmileWink;

[link widoczny dla zalogowanych] - http://www.youtube.com/watch?v=XTZbM4dJLkc - Raz Dwa Trzy – „Trudno nie wierzyć w nic”;

[link widoczny dla zalogowanych] - Hooverphonic – “Mad About You” - nie wiem coś jest w tym kawałku i klipie RazzWink;

[link widoczny dla zalogowanych] - Eagle-Eye Cherry - "Save Tonight" - a to, żeby zmienić na koniec klimaty i zakończyć bardziej optymistycznie Very HappyWink

I jeszcze na koniec coś b. ciekawego i oryginalnego, mianowicie zespół Nightwish:

http://www.youtube.com/watch?v=gmDWvGKLzBE - Nightwish – “Sleeping Sun” oraz zupełnie różniące się od niego:

[link widoczny dla zalogowanych] - Nightwish – “The Islander (proper)”.



Dobra, na razie tyle, niestety doba za krótka Evil or Very Mad.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Introverder dnia Pią 5:32, 31 Paź 2008, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
El Pablo




Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Pią 19:00, 31 Paź 2008    Temat postu:

Jeśli już jesteśmy przy The Cranberries to obok Zombi mój najbardziej ich ulubiony kawałek When You're Gone
[link widoczny dla zalogowanych]

do tego dorzuciłbym Ode to my family
[link widoczny dla zalogowanych]

A teraz jedna z moich ulubionych nastrojowych piosenek Annie Lennox Love Song For A Vampire
[link widoczny dla zalogowanych]

Plus jeszcze Lacuna Coil, Falling (ta wersja jest trochę skrócona)
[link widoczny dla zalogowanych]

Wracajac jeszcze do Dolores to ma ona niesamowity głos szkoda ze Cranberries na razie zawiesiło działalność wiele bym dał zeby zobaczyć na żywo ich koncert.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez El Pablo dnia Pią 19:08, 31 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
prawdziwek




Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 22:04, 31 Paź 2008    Temat postu:

Hooverphonic - bardzo przyjemna muzyka. Będę musiał bliżej przyjrzeć temu zjawisku. Kojarzy się nieodparcie z czymś, co skądinąd bardzo lubię:

[link widoczny dla zalogowanych]

Widzę, że się zaroiło od wybitnie uzdolnionych wokalnie Pań. W takim towarzystwie nie może zabraknąć norweskiej grupy Bel Canto:

[link widoczny dla zalogowanych]

Co do Nightwish - chyba nie dam się jednak przekonać... Bo to takie jakby w nastroju... z lekka (tylko z lekka) Rubikowate...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lynchland.eu Strona Główna -> Muzyka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 41, 42, 43  Następny
Strona 8 z 43

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin