 |
www.lynchland.eu
Forum serwisu lynchland.eu
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
doggod
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Skąd: Zielona Góra
|
 Wysłany: Nie 23:06, 21 Gru 2008 Temat postu: Leland nie zabił LAURY |
|
|
w drugim odcinku podano wstępne dane z raportu oględzin zwłok L. PALMER. Wynika z niego, że nasza bohaterka zmarła w następstwie upływu krwi. Nie ma nic na temat obrażeń głowy lub uszkodzeń narządów, co mogło być bezpośrednią przyczyną śmierci. Jak dla mnie LYNCH ewidentnie wskazuje tym samym na samobójczą śmierć LAURY. Jej ojciec był zatem jedynie mniej lub bardziej bezpośrednio związany z tą śmiercią. Ten z pozoru nieistotny detal w fabule nadaje całej historii jeszcze bardziej wieloznaczne i wielopoziomowe znaczenie tego filmu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez doggod dnia Nie 23:07, 21 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Qbin2001
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2005
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Skąd: Trzebinia
|
| Wysłany: Nie 23:35, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Hmmmm....
Została zasztyletowana ( o ile pamiętam Alberta "liczne rany, ale żadna nie była bezpośrednia przyczyną śmierci"). Upływ krwi to raczej naturalny efekt licznych ran kłutych....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
doggod
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Skąd: Zielona Góra
|
| Wysłany: Nie 23:58, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
| Qbin2001 napisał: | Hmmmm....
Została zasztyletowana ( o ile pamiętam Alberta "liczne rany, ale żadna nie była bezpośrednia przyczyną śmierci"). Upływ krwi to raczej naturalny efekt licznych ran kłutych.... |
no tak. Mi chodziło oto, że LYNCH przeniósł w pewnym momencie (znamienne kiedy - na początku, tak jakby to był najistotniejsza opcja) środek ciężkości w dochodzeniu do rozwiązania tajemnicy śmierci laury.
Inna sprawa - nie znaleziono narzędzia zbrodni, a na filmie nie widzimy dokładnie czy LELAND uderza nożem, czy pięściami LAURę.
Poza tym, nie znam sie na medycynie sądowej, ale chyba jednak mówi sie o bezpośredniej przyczynie śmierci. Lekarz ten zatem powinien powiedzieć, że "śmierć poniosła wyniku licznych ran kłutych". a nie w wyniku upływu krwi.
Nie staram się podważać fabuły filmu, w której widzimy, jak zabija LAURĘ BOB/LELAND, ale wskazać, że LYNCHOWI zależało na tym, by widz na pewnym poziomie interpretacyjnym traktował śmierć LAURY, jako akt samobójczy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez doggod dnia Pon 0:02, 22 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
pjhmoon
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
|
| Wysłany: Pon 0:33, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Samobójstwo moze byc takze zabojstwem. Jedno nie wyklucza drugiego. Pamietajcie ze Laura to metafora. Nikt jej nie znał naprawde. Zaraz zacznie sie doczepianie mikolajowej brody Lelandowi. Tego sie obawiam. Krotko mowiac nie rozumiem tego tematu bo jak napisalem jedno koniecznie nie kloci sie z drugim.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pjhmoon dnia Pon 0:54, 22 Gru 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
El Pablo
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
| Wysłany: Wto 16:15, 23 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Doggod napisał:
| Cytat: | | Inna sprawa - nie znaleziono narzędzia zbrodni, a na filmie nie widzimy dokładnie czy LELAND uderza nożem, czy pięściami LAURę. |
Z tego co pamiętam to w filmie jest pokazane jak Leland uderzą ją kilkakrotnie złączonymi dłońmi (tak jak zaatakował psychiatrę). Nie przypominam sobie żeby była mowa o zasztyletowaniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
pjhmoon
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
|
| Wysłany: Śro 5:53, 24 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
| El Pablo napisał: | Doggod napisał:
| Cytat: | | Inna sprawa - nie znaleziono narzędzia zbrodni, a na filmie nie widzimy dokładnie czy LELAND uderza nożem, czy pięściami LAURę. |
Z tego co pamiętam to w filmie jest pokazane jak Leland uderzą ją kilkakrotnie złączonymi dłońmi (tak jak zaatakował psychiatrę). Nie przypominam sobie żeby była mowa o zasztyletowaniu. |
W ktorym filmie? W ktorym jest o zasztyletowaniu, a w którym pokazany jest Leland w ostatnich chwilach Laury? Pamietajmy ze kuzynkę Maddy gra ta sama Sheryl Lee.
Mały skrót ktory pomoze wyjasnic o jakich scenach dokladnie kazdy mowi
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Choc to drugorzedna sprawa w calej tej układance.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pjhmoon dnia Śro 6:05, 24 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
doggod
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Skąd: Zielona Góra
|
| Wysłany: Śro 7:12, 24 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
| pjhmoon napisał: | | El Pablo napisał: | Doggod napisał:
| Cytat: | | Inna sprawa - nie znaleziono narzędzia zbrodni, a na filmie nie widzimy dokładnie czy LELAND uderza nożem, czy pięściami LAURę. |
Z tego co pamiętam to w filmie jest pokazane jak Leland uderzą ją kilkakrotnie złączonymi dłońmi (tak jak zaatakował psychiatrę). Nie przypominam sobie żeby była mowa o zasztyletowaniu. |
W ktorym filmie? W ktorym jest o zasztyletowaniu, a w którym pokazany jest Leland w ostatnich chwilach Laury? Pamietajmy ze kuzynkę Maddy gra ta sama Sheryl Lee.
Mały skrót ktory pomoze wyjasnic o jakich scenach dokladnie kazdy mowi
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Choc to drugorzedna sprawa w calej tej układance. |
]]]
stary, nie załamuj mnie. Już nawet wysyłanie linków ci nie wychodzi. Zajmij sie juz wklejaniem okładek do płyt i czytaj ze zrozumieniem to, co tu ludzie piszą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
pjhmoon
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
|
| Wysłany: Śro 9:05, 24 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Rozumiem ze masz jakies osobiste rozterki  Penetruj dalej zło ale staraj sie trzymac tematu nie dyskutantów. OK? w gruncie rzeczy to nie takie trudne. Dostales odpowiedz od paru osob ze zalozenie poczynione w temacie jest bledne i teraz nie mozesz im odpowiedziec po prostu? Az czekam kiedy sie prawdziwek wypowie. Nie powiem dlaczego. he he
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pjhmoon dnia Śro 9:38, 24 Gru 2008, w całości zmieniany 6 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Qbin2001
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2005
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Skąd: Trzebinia
|
| Wysłany: Śro 11:28, 24 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
| doggod napisał: |
Inna sprawa - nie znaleziono narzędzia zbrodni, a na filmie nie widzimy dokładnie czy LELAND uderza nożem, czy pięściami LAURę. |
Stopklatka bywa pomocna
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Fakt nie widać tego BARDZO dokładnie, ale widać. Nawiasem mówiąc - nóż wygląda na rzeźnicki....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Qbin2001 dnia Śro 11:31, 24 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
El Pablo
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
| Wysłany: Śro 13:08, 24 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Cholera byłem przekonany że on ją uderza samymi pięściami i nie ma tam mowy o jakimś nożu. Trochę mi to do Lelanda/BOBA nie pasuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
doggod
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Skąd: Zielona Góra
|
| Wysłany: Śro 14:47, 24 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
| Qbin2001 napisał: | | doggod napisał: |
Inna sprawa - nie znaleziono narzędzia zbrodni, a na filmie nie widzimy dokładnie czy LELAND uderza nożem, czy pięściami LAURę. |
Stopklatka bywa pomocna
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Fakt nie widać tego BARDZO dokładnie, ale widać. Nawiasem mówiąc - nóż wygląda na rzeźnicki.... |
tak, jak już napisałem w drugim poście do tego tematu - nie kwestionuję tego, że LELAND zabił LAURĘ. Zwróciłem tylko uwagę na fakt, że LYNCH celowo zmieniał kierunek znaczeniowy pewnych faktów z filmów, dodając im kolejne poziomy interpretacyjne. Moim zdaniem służył w tym celu taki, a nie inny opis z oględzin zwłok przedstawiony przez jakiegoś tam lekarza; brak pewnych informacji w śledztwie na temat narzędzia zbrodni; wieloznaczne i małoprecyzyjne oświadczenia ROSENFIELDA, że Laura umarła w wyniku ran kłutych, ale zadna z nich nie okazała sie bezpośrednią przyczyną smierci; w końcu na poziomie psychologicznym przedstawiona analiza COOPERA, w której przyznaje, że LAURA wolała popełnić samobójstwo, niż zmagać się ze swoim cierpieniem i ulegać BOBOWI.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
pjhmoon
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
|
| Wysłany: Śro 18:19, 24 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
| doggod napisał: |
..tak, jak już napisałem w drugim poście do tego tematu - nie kwestionuję tego, że LELAND zabił LAURĘ. |
napewno, Leland nie zabił LAURY Bardzo dwuznaczny temat
Przestań. Niedługo przeczytamy du szalenie dwuznaczny temat Lynch uzywał haloperlidolu co bedzie sugerowało ze Lynch nie mogl uzywac tego specyfiku. Chcesz byc kontrowersyjny i rzucasz sobie naglowek by calkowicie odrzucic zaraz jego tresc? Czy w innym temacie chcesz sie podzielic z nami tym ze reka Audrey byla dobrze ukrwiona?
| doggod napisał: | Zwróciłem tylko uwagę na fakt, że LYNCH celowo zmieniał
kierunek znaczeniowy pewnych faktów z filmów |
Teraz na to wpadles?  Co w tym odkrywczego, powiedz?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pjhmoon dnia Śro 18:34, 24 Gru 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
doggod
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Skąd: Zielona Góra
|
| Wysłany: Śro 19:49, 24 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
| pjhmoon napisał: | | doggod napisał: |
..tak, jak już napisałem w drugim poście do tego tematu - nie kwestionuję tego, że LELAND zabił LAURĘ. |
napewno, Leland nie zabił LAURY Bardzo dwuznaczny temat
Przestań. Niedługo przeczytamy du szalenie dwuznaczny temat Lynch uzywał haloperlidolu co bedzie sugerowało ze Lynch nie mogl uzywac tego specyfiku. Chcesz byc kontrowersyjny i rzucasz sobie naglowek by calkowicie odrzucic zaraz jego tresc? Czy w innym temacie chcesz sie podzielic z nami tym ze reka Audrey byla dobrze ukrwiona?
| doggod napisał: | Zwróciłem tylko uwagę na fakt, że LYNCH celowo zmieniał
kierunek znaczeniowy pewnych faktów z filmów |
Teraz na to wpadles? Co w tym odkrywczego, powiedz? |
nie zachowuj sie jak dzieciak w piaskownicy. wszyscy czekamy na okładki twoich płyt - dzięki temu ja i inni mogą się dowiedzieć coś niecoś o muzyce... nie mówiąc już forsowanej ciągle przez ciebie idei że LAURY nikt nie znał. To jest dopiero odkrycie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
pjhmoon
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
|
| Wysłany: Czw 5:28, 25 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
nie przedstawiam tego jako odkrycia i rewelacji. to tymczasem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
El Pablo
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
| Wysłany: Wto 12:19, 30 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wracajac do tematu, scena zabójstwa jest też pokazana w pilocie 2 sezonu, tam nie widać uderzającego Lelanda tylko Boba, ciekawe czy i tam trzyma on nóż?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
