Forum www.lynchland.eu Strona Główna www.lynchland.eu
Forum serwisu lynchland.eu
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rabbits
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lynchland.eu Strona Główna -> Filmografia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 20:51, 23 Mar 2006    Temat postu: Rabbits

Widział ktoś?

Niby film, niby podzielone na odcinki, niby serial komediowy... Oto link do IMDB: [link widoczny dla zalogowanych]

Główni bohaterowie to 3 króliki, którzy prowadzą z sobą 'niechronologiczne dialogi'. Wszystko dzieje się w jednym pomieszczeniu. I to niby wszystko... Czasem tylko pojawia się zapałka, oraz monolog jednego z królików Wink

Ale... que? Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
weronik




Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: biała chata

PostWysłany: Pon 9:56, 27 Mar 2006    Temat postu:

Ja niedługo zobaczę Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 18:39, 27 Mar 2006    Temat postu:

Milego ogladania Wink Mam nadzieje, ze wszystko dziala bez zarzutu Smile

pzdr!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
weronik




Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: biała chata

PostWysłany: Wto 12:45, 28 Mar 2006    Temat postu:

Na razie jak w najlepszuńkim Smile
Tyle, że narazie zdąrzyłam obejrzec Twin Peaks -ogniu krocz ze mną i dzikość serca - zawsze jak chce włączyć coś jeszcze słysze opór wśrod domowników- ale nadrobię to jakoś Smile
A i słucham sandracka Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
weronik




Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: biała chata

PostWysłany: Wto 14:35, 18 Kwi 2006    Temat postu:

no jestem już po Smile

Hm, mroczne śmieszne tajemnicze .....
Po glosach <i napisach> poznałąm aktorki z mulholand Drive Smile
Czytaąłm gdzieś ze to nawiązanie do Twin Peaks, ja ogaldałam w świeta wielkanocne i pierwsze skojarzenie jakie miałąm gdy króliki mowią o krwi, drucie, nogach wysoko- to skojarzenie z ukrzyżowaniem Jezusa <jakoś mi sie tak skojarzyło>Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
garfield




Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczawnica

PostWysłany: Wto 16:44, 12 Wrz 2006    Temat postu:

jestem trochę ciemny i jestem wielce ciekaw skąd można pobrać te epizody ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 21:20, 16 Wrz 2006    Temat postu:

A ja jestem ciekaw gdzie można kupić oryginalne dvd w PALu??
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Qbin2001
Moderator



Dołączył: 20 Cze 2005
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Skąd: Trzebinia

PostWysłany: Nie 20:39, 17 Wrz 2006    Temat postu:

Rabbits nie wyszło na dvd. to odcinki ktore prezentowane były na stronie (płatnej) Davida Lyncha. Krążąpo necie jako pliki avi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Julius Caligo




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 16:51, 19 Wrz 2006    Temat postu:

Krąży też wersja, w której wszystkie epizody są połączone ze sobą i nawet niekiedy ciężko jest wyłapać, kiedy kończy się jeden epizod, a zaczyna kolejny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Qbin2001
Moderator



Dołączył: 20 Cze 2005
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Skąd: Trzebinia

PostWysłany: Wto 17:09, 19 Wrz 2006    Temat postu:

Odcinek kończy siepo zaciemnieniu... LOL Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Julius Caligo




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 10:56, 24 Wrz 2006    Temat postu:

No właśnie nie każdy. Jest tam pewien motyw, gdzie, króliki wychodzą z pokoju, pokój zostaje przez chwilę pusty, ale nie ma zaciemnienia obrazu, w chwile później wchodzi jeden królik i coś recytuje. Miałem akurat ten odcinek oddzielnie i podział między odcinkami następuje w chwili, kiedy pokój jest pusty, jednak w tej niepodzielonej wersji wygląda to tak, jakby po prostu króliki tylko na chwilę wyszły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 17:33, 28 Lis 2006    Temat postu:

Motyw serialu z królikami został wykorzystany w "Inland Empire". Główni bohaterowie, jeśli można tak ich nazwać, filmu oglądają właśnie ów serial.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
prawdziwek




Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 15:14, 28 Lip 2007    Temat postu:

Warto przypomnieć sobie ten film przed obejrzeniem INLAND EMPIRE. Bez zrozumienia "Królików" właściwie chyba nie można rozszyfrować o co chodzi w tym drugim filmie.

"Króliki" to chyba jeden z najtrudnieszych w odbiorze filmów w dorobku Lyncha. Jest to dziełko z takich, które prędzej można obejrzeć na jakiejś wystawie sztuki współczesnej niż w kinie. Wymaga od widza dużej koncentracji i umiejętności rozpoznawania symboli.

Treść dotyczy życia rodzinnego. Przedstawia się tu dwie fundamentalne kwestie: Przyczyny rozpadu rodziny oraz możliwość jej zjednoczenia. Co ciekawe, tym co ostatecznie jednoczy króliczą rodzinę okazuje się strach przed tym, co jest na zewnątrz, (czy może raczej "po drugiej stronie") przed tajemniczym "człowiekiem w zielonej marynarce."

"Króliki" są powiązane z "INLAND EMPIRE" w bardzo ciekawy sposób. Ten drugi film jest po prostu o tym, co znajduje się za drzwiami króliczej nory. Przyznam się, że po pierwszym obejrzeniu "IE" jestem zdania, że "Króliki" są bardziej interesującą a zarazem nowatorską próbą podejścia do tematu i jestem nawet gotów przyznać temu dziełku palmę pierwszeństwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 11:45, 14 Sie 2007    Temat postu:

Jestem świeżo po obejrzeniu miniserialu Lyncha "Rabbits"... Jak to bywa u Niego, nie jest to dzieło łatwe w odbiorze, otwierające w głowie widza wiele szufladek i dające się interpretować na wiele sposobów... Zaraz po obejrzeniu pootwierały mi się niektóre szufladki i nie mogłem ich zamknąć póki nie przelałem swych wrażeń na kartkę word-owskiego papieru Wink Oto zawartość owych szufladek...

IT WAS THE MAN IN THE GREEN COAT

Otwieram mroczne miejsce w mojej duszy.

Wchodzę do pokoju bez okien, z pojedynczymi drzwiami i czarną wnęką prowadzącą w głąb nieznanej czeluści. W rogu pokoju Jane stoi przy desce do prasowania i z namaszczeniem gładzi żelazkiem jej powierzchnię, zasysając rozrzedzone powietrze rozgrzanym cielskiem metalu. W pokoju panuje półmrok, muskany jedynie słabym światłem kłębiącym się z dwóch lamp.

Susie siedzi na kanapie, zamyślona i nieobecna. Wspomnieniami wraca do tej nocy, gdy nieopacznie skierowała swoje kroki do portu. Oświetlał go jedynie blask księżyca. Przytłoczona paranoicznymi myślami błądziła po rozległym terenie, wypełnionym zardzewiałym żelastwem i stęchłym zapachem portowych lin. Oczy wtopione w mrok rozrywały gęstwinę zimnego powietrza. Z oddali dobiegały dźwięki przemęczonych syren. Więc jednak jest jeszcze ktoś, kto odnajduje sens zwykłych czynności, ktoś, kto podnosi głowę ze snu w jakimś celu, by wyszarpywać fałdy mroku winylowym nożem. Nieopodal mokre psy kłębiły się wokół ciemnego krzyża, tuląc się do siebie, celem się ogrzania. Z ich obślizgłych pysków dobywały się chmury gęstej pary. Wnet, przykryty cieniem krzyża, wyrwał się w przestworza czerwony wrzask, niczym echo natenczas dokonanej zbrodni. W ciemnej poświacie lepkiego księżyca stanął mężczyzna w zielonym płaszczu i czerwonych oczach, którego głowa jako żywo przypominała lwią paszczę. Jął wydobywać z siebie dźwięki w nieznanym języku, oczy zmieniały barwę, niczym kameleon, by przybrać postać snopów z bliźniaczych latarek. Przerażona uciekła, kątem oka widząc zwisającą mu z ręki czerwień łba królika.

Warczący dźwięk telefonu wzbudził we mnie grozę.

Najwyraźniej Jack także odczuwał podobnie. Cała trójka patrzyła głucho we wrzask dzwonka i nikt nie śmiał bez mała nawet mrugnąć okiem.

---- Widownia patrzy tępo na ponury pokój, wzrokiem wodząc znudzonym po dwóch czarnych banerach, na których tłustą czerwienią ktoś dwa słowa ujął: „ŚMIECH” i „APLAUZ”, czekając aż któryś zabłyśnie ----

Dłuższą chwilę tak trwało nim Jack wstał i podszedł do stolika, z którego ów dźwięk ranił uszy. Noc istotnie oplotła ciemnia bez-księżyca i dobywał się odgłos niczym kropel deszczu. Jack odłożył słuchawkę, usiadł na kanapie, na jej skraju przeciwnym do miejsca, gdzie Susie dostrzegła nagle w ojca swego rysach znajomą paszczę pełną nieznanych jej zwrotów, niczym żywcem odlaną z budulca, na którym wzniesiono niegdyś butę i zło wieży Babel. A więc to on… Wychodzi rano i wraca wieczorem, by zabijać z krwią zimną królicze marzenia. Nikt się o tym nie może dowiedzieć, pomyślała i z żalem spojrzała na matkę. Jack wzrokiem wbitym w Susie zdawał się próbować powiedzieć swym milczeniem: Nie tak było, Susie…

Stukot butów się rozległ z głębi korytarza, Jack wstał i wyszedł drzwiami w pogoni za nimi. Po krótkiej chwili wrócił, aplauz w progu go powitał. Usiadł znów na kanapie, zmęczony czekaniem. Cisza gęstniała wokół, na wszystko spoglądał z góry płomień niczym gałąź gorejąca krzewu. I gdy już kulminacja ciszy potężniała, drzwi same się rozwarły, światła pociemniały i znajomy krzyk z portu grał na bębnach uszu, a jedyną jasnością był blask z korytarza. Nagle wszystko ucichło, wróciło do normy, Jane zamknęła drzwi, w głowie mając obraz, który, mimo że ją przeraził, napawał spokojem… Nikt się o tym nie dowie --- usiadła pomiędzy mężem Jackiem, który się zdawał oazą spokoju i córką Susie; zamknięci klaustrofobią bólu, w pomieszczeniu tak mrocznym, jak dusza człowieka --- Nikt się nie dowie nigdy, kim był ów człowiek, który, odziany w kir zieleni, nawiedzał biedne dusze króliczej rodziny…
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
doggod




Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Wto 12:14, 14 Sie 2007    Temat postu:

A więc sugerujesz, iż SUZIE to córka. Ja nie byłbym tego taki pewien. PO pierwsze dlatego, że gdyby LYNCH chciał zaznaczyć coś o potomstwie, dałby wyraźny obraz tego w postaci chociażby tego, że ta SUZIE jako królik byłaby przynajmniej mniejsza, co wskazywałoby na to, ze jest jakimś potomstwem. W filmie SUZIE "wielkościowo" wyglada jak JANE i JACK. Po drugie SUZIE ogląda ciągle telewizję z założonymi nogami - gdyby była dzieckiem, chyba inaczej by się zachowywała. Dzieci lubia ogladac TV, ale chyba nie w takiej pozie. Oczywiście "mężczyzna w zielonej marynarce" jest chyba kluczem tej opowieści. Kim on jest daje tylko pożywkę do snucia hipotetycznych historii. Mysle, że może być jakąś podpowiedzią symbolika zielonego koloru, który również występuje w IE. ZIELEŃ symbolizuje zarówno odradzanie się, nowe życie i nadzieję, ale np. w średniowieczu już zieleń była utożsamiana z demonologią. Warto zauważyć, ze sciany pokoju w którym zyją tytułowe króliki sa wymalowane na zielonkawy kolor. Druga sprawa to połączenie cech ludzkich z wygladem królika głównych bohaterów. Ja to odbieram jako wczesna faza reinkarnacji, kiedy dusza człowieka przechodzi w postać zwierzęcia. Dlaczego akurat króliki? Być może własnie dlatego, że za życia główni bohaterowie przekładali sex nad inne wartości?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lynchland.eu Strona Główna -> Filmografia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin