Forum www.lynchland.eu Strona Główna www.lynchland.eu
Forum serwisu lynchland.eu
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mulholland Drive (2001)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lynchland.eu Strona Główna -> Mulholland Drive
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Twoja ocena filmu
rewelacja!
75%
 75%  [ 21 ]
bardzo dobry
17%
 17%  [ 5 ]
dobry
3%
 3%  [ 1 ]
może być
3%
 3%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 28

Autor Wiadomość
remiks




Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 0:33, 14 Mar 2007    Temat postu:

Laughing nie wywołujmy Romka z lasu Laughing bo przybedzie z reszta "Tercetu Egzotycznego" i z ich wielkim przłozonym padre director i wtedy bedzie Meksyk Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Twoja ocena filmu
rewelacja!
75%
 75%  [ 21 ]
bardzo dobry
17%
 17%  [ 5 ]
dobry
3%
 3%  [ 1 ]
może być
3%
 3%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 28

Autor Wiadomość
prawdziwek




Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 23:41, 14 Mar 2007    Temat postu:

Propozycja dla Qbina:

A może by tak tę radosną wiadomość o tym, że telewizja nada (zapewne przez pomyłkę...) jedno z najwybitniejszych dzieł Mistrza włączyć do działu newsów na dl-site, tak, aby mogła zostać łatwo zauważona przez wszystkich zainteresowanych?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Twoja ocena filmu
rewelacja!
75%
 75%  [ 21 ]
bardzo dobry
17%
 17%  [ 5 ]
dobry
3%
 3%  [ 1 ]
może być
3%
 3%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 28

Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 4:23, 24 Mar 2007    Temat postu:

Witam i pozdrawiam wszystkich na forum! Smile

Co sądzicie o tej "wykładni" MD?

[link widoczny dla zalogowanych]

Najmniej pewnym punktem jest martwe ciało na łóżku widziane we śnie ale autor dosyć sensownie to tłumaczy. Wg mnie powyższa teoria nie ma słabych punktów...

I na koniec - czy kogoś ten film film przeraża i niepokoi czy tylko mnie? Niby nie horror a ma coś w sobie... Shocked
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Twoja ocena filmu
rewelacja!
75%
 75%  [ 21 ]
bardzo dobry
17%
 17%  [ 5 ]
dobry
3%
 3%  [ 1 ]
może być
3%
 3%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 28

Autor Wiadomość
prawdziwek




Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 13:23, 24 Mar 2007    Temat postu:

Po pierwsze, warto zauważyć, że przytoczona interpretacja nie jest jakoś szczególnie odmienna od tych, które od dawna krążą po internecie i są w pewnym stopniu uznane za "obowiązujące", np.: [link widoczny dla zalogowanych]

Po drugie, zgadzam się, co do najważniejszych kwestii, aczkolwiek uważam ją za odrobinę zbyt powierzchowną i de facto nie wiele więcej wnoszącą, jeśli wziąć pod uwagę to, co do tej pory na temat tego filmu miałem okazję przeczytać. Autor skupia się na wyjaśnieniu tego, co się stało (i wychodzi mu to całkiem nieźle), ale nie tłumaczy niektórych istotnych symboli i roli użytych przez autora środków.

Np. jest dosyć problematyczną kwestią, czy Betty jest istotnie personifikacją Diane, czy może raczej personifikacją JEJ WYOBRAŻENIA O SOBIE SAMEJ. Problematyczna jest też postać Rity: czy chodzi tu tylko o fantazję/myślenie życzeniowe Diane na temat Camili, czy może jednak o coś więcej - Rita posiada bowiem pewne cechy, które współgrają z obecnym stanem ducha Diane - wymazanie pewnych wydarzeń z pamięci, strach, niepewność co do własnej tożsamości itd. (zob. kwestie wcześniej poruszane w tym wątku.)

Interpretacja pozostawia wciąż wiele otwartych pytań - np. "kim jest Kowboj?", "dlaczego pewne postacie z "realu" i ze snu mają te same twarze", "Dlaczego Betty znika, a pudełko otwiera właśnie Rita?" itd.

Nie wiem również, skąd autor wziął przeświadczenie, że staruszkowie to rodzina Diane. Słowa "Miło cię było poznać" raczej na to nie wskazują.

Jeśli chodzi o interpretację sceny "z trupem", nie zgadzam się z nią, mam chyba lepszą i może kiedyś coś na ten temat napiszę.

Oczywiście, że zgadzam się, iż film jest przerażający i bardzo przygnębiający, ale staje się taki tak na prawdę dopiero w momencie, gdy się go zinterpretuje. Jeszcze jeden dowód na to, że osoby, które odmawiają interpretacji MD w imię "magii kina" i przyjemnego uczucia "tajemniczości" tracą możliwość zrozumienia całkiem niegłupiego przesłania tego dzieła.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez prawdziwek dnia Sob 16:05, 24 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Twoja ocena filmu
rewelacja!
75%
 75%  [ 21 ]
bardzo dobry
17%
 17%  [ 5 ]
dobry
3%
 3%  [ 1 ]
może być
3%
 3%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 28

Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 14:26, 24 Mar 2007    Temat postu:

Pisząc o przerażeniu i niepokoju miałem na myśli uczucia, których doświadczyłem podczas oglądania filmu, na bieżąco. Treść filmu, różne techniki i triki filmowe typu zbliżenia twarzy itp. oraz niepokojąca muzyka sprawiają, że za każdym razem kiedy oglądam ten film (dotąd trzy razy) autentycznie się boję - a nie doświadczyłem tego np. na 90% horrorów, które oglądałem. Brak potworów, dosłownej ohydy w postaci krwi, mięcha, glutu, szponów itp. a straszniej... Cool
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Twoja ocena filmu
rewelacja!
75%
 75%  [ 21 ]
bardzo dobry
17%
 17%  [ 5 ]
dobry
3%
 3%  [ 1 ]
może być
3%
 3%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 28

Autor Wiadomość
prawdziwek




Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 16:00, 24 Mar 2007    Temat postu:

Ja osobiście klasycznych horrorów nie lubię, widok krwi, mięcha itd. mnie jakoś nie przeraża. Co najwyżej przerażać mnie może prymitywizm autorów tego rodzaju filmów, którzy ohydne i szalone wizje rodem z rzeźni postanawiają pokazywać na ekranie i męczyć widza tego rodzaju obrazami. A tak właściwie, to jeszcze bardziej przeraża mnie, że horrory zdobywają aż tak liczną widownię.

Co do uczuć "na bieżąco" - to kiedy oglądałem pierwszy raz MD były one cokolwiek mieszane. Film mnie owszem w jakimś stopniu wciągnął, ale mniej więcej w połowie stwierdziłem, że chyba reżyser prowadzi z widzem jakąś dziwną, "nieczystą" grę. Scena otwarcia pudełka, a zwłaszcza ta część filmu, która nastąpiła po niej przyprawiła mnie o niezły zawrót głowy. Zaś pierwsza myśl, gdy ujrzałem napisy końcowe, w nieco ocenzurowanej postaci brzmiałaby mniej więcej: "I co to wszystko w ogóle miało być?". Przyznam się bowiem, że oglądając ten film oczekiwałem, że na końcu zostanie jakoś podane, albo przynajmniej mocno zasugerowane rozwiązanie zagadki. Tak więc nie mógłbym wiele dobrego o tym filmie powiedzieć, odwołując się wyłącznie do swoich uczuć, które na bieżąco towarzyszyły mi w czasie pierwszej projekcji.

Tak na prawdę dopiero przemyślenia, które nastąpiły PO PROJEKCJI, spowodowały, że jestem skłonny uznać ten film za genialny. Po pierwsze, w miarę prędko doszedłem do wniosku, że istotą tego dzieła jest konfrontacja marzenia i smutnej rzeczywistości. I szczerze mówiąc dopiero ta konstatacja wywołała u mnie rzeczywisty niepokój. Uczucie to narastało w miarę uświadamiania sobie, że to główna bohaterka ponosi w największym stopniu winę za swoje nieszczęście, choć stara się ten fakt wyprzeć ze świadomości.

Kolejne projekcje uświadomiły mi natomiast jak bardzo misternie to dzieło zostało skonstruowane. Wiele rzeczy, które wydawały się dziwne i niezrozumiałe okazywały się bardzo sensownymi elementami składającymi się na portret psychologiczny Diane. Elementy układanki zaczęły doskonale pasować. Ale równocześnie obraz wyłaniający się z tego wszystkiego stawał się coraz bardziej przygnębiający, choć w swej istocie zadziwiająco prawdziwy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Twoja ocena filmu
rewelacja!
75%
 75%  [ 21 ]
bardzo dobry
17%
 17%  [ 5 ]
dobry
3%
 3%  [ 1 ]
może być
3%
 3%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 28

Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 18:39, 24 Mar 2007    Temat postu:

W skrócie:
- oglądając horror siedzę i patrzę na bohatera trochę jak na zwierzątko w laboratorium - "ucieknie przed człowiekiem - piłą czy zginie". Najczęściej nie zginie (choć ostatnio bywa, że giną wszyscy pozytywni herosi - ewolucja gatunku?Wink ) przynajmniej jeden, ale jakoś nie jest mi łatwo wczuc się w sytuację seksownej nastolatki uciekającej przed dwumetrowym olbrzymem z zakrwawionym tasakiem.
- twórca MD natomiast w jakiś magiczny sposób przenosi mnie w swój świat, nie od razu, lecz w powolnym procesie odrywania widza od rzeczywistości przy pomocy kolejnych scen zmuszających szare komórki do wzmożonego wysiłku. To zabieg podobny do wykorzystywanych przez domokrążców: nie proponują oni od razu "czy kupi Pan/Pani drzwi?" a pytają "czy te drzwi mają dodatkowe kołki boczne i wzmacniane zawiasy?". Do diabła! Nie pamiętam, wie Pan musze sobie przypomnieć... I już poprzez zmuszenie mojego mózgu do pracy facet wciąga mnie do rozmowy i wzbudza moje emocje (wkurzenie bądź zainteresowanie). I podobnie Lynch: rzuci na patelnię kilka symboli, podlanych zaskakującymi scenami, posypie pełną napięcia ciszą ("dlaczego oni nic nie mówią, o co im chodzi?") i smacznego biedny/wniebowzięty (niepotrzebne skreślić) widzu!!! Smile
No i właśnie po pewnym czasie zajadania się tym mistrzowskim kinowym risotto czuję, że jestem już bardziej "tam" niż "tu". Za dużo łamigłówek, ciszy, zaskoczeń, zbyt smacznie, żebym zdołał oglądać to "neutralnie", konsumować koniuszkiem widelca z serwetką na piersi, opycham się już bez zahamowań pochłonięty smakiem tego arcydzieła.
A że miejsca takie jak np. teatr "Silentio" nie są miejscami w których chciałbym się znaleźć - przerażenie i niepokój, których niedane było mi zaznać podczas pojekcji "teksańskiej masakry piła mechaniczną II" daje się odczuć w pełnej rozciągłości. Surprised
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Twoja ocena filmu
rewelacja!
75%
 75%  [ 21 ]
bardzo dobry
17%
 17%  [ 5 ]
dobry
3%
 3%  [ 1 ]
może być
3%
 3%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 28

Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 21:55, 13 Kwi 2007    Temat postu:

No dobra, potrzebowałam trochę czasu, żeby przetrawić ten film, zarąbiście mi się podobał dopóki nie przeczytałam interpretacji Introvedera i prawdziwka, którzy tak sobie kadzą we wzajemnych wypowiedziach, że aż mi zbrzydło wszystko. Może i macie rację, może i Wasze intepretacje są najbardziej zbliżone, ale interpretacja weronik o wiele bardziej mi pasuje, jest napisana wprost bez waszych zawiłości. Zastanawiam się czy się odnajdujecie w tym co piszecie, czy po prostu nawzajem się nakręcacie. Ale cóż, to jest forum, każdy ma prawo się wypowiedzieć przecież!
Szczerze powiem, oglądałam i przyjmowałam film intuicyjnie, kazdy ma do tego prawo i każdy go odbiera na swój sposób. Filmowe kobitki to tak naprawdę skupisko tych wszystkich postaci, bo w każdym jest miłość, strach, zdrada, pogoń za sukcesem i najczarniejsze myśli o mordzie! Kowboj, hmmm jest jak ta postać w Dekalogu Kieślowskiego, ktora pojawia się w każdym z odcinków, jest odpowiednikiem czegoś co pilnuje, ostrzega, trzyma pewną pieczę, ale daje wybór popełnienia czynów dobrych lub złych!
Sen po smierci, nieświadomość samobójcy, że nie żyje - to jest możliwe, i sądzę, że Mistrzowi m.in. o to chodziło, w końcu to Lynch!!!!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Twoja ocena filmu
rewelacja!
75%
 75%  [ 21 ]
bardzo dobry
17%
 17%  [ 5 ]
dobry
3%
 3%  [ 1 ]
może być
3%
 3%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 28

Autor Wiadomość
prawdziwek




Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 17:10, 15 Kwi 2007    Temat postu:

Bebe napisał:
Zastanawiam się czy się odnajdujecie w tym co piszecie, czy po prostu nawzajem się nakręcacie.


Szczerze mówiąc mam wrażenie, że Introverder jest jedyną osobą skłonną na tym forum do dyskusji o filmie, która aktywnie uczestniczy w dyskusjach od czasu, gdy się zarejestrowałem (tj. od pół roku mniej więcej). Skłonność do dyskusji zakłada jak dla mnie również gotowość do polemiki. Osoba która coś sobie napisze, ale potem polemistów zbywa kompletnie absurdalnymi w tym kontekście formułkami o prawie do posiadania własnego zdania, na które ci polemiści mieliby rzekomo nastawać, postępuje w tym momencie jak na mój gust zupełnie niepoważnie. Tzn. że co? Krytyka ma naruszać prawo do wypowiedzi? Wolne żarty! Podobnie np. gdy insynuje się, że każdy kto wypowiada swoje zdanie z przekonaniem, uważa się tym samym za nieomylnego. Przeglądając inne wątki na tym forum zobaczysz, że także i Introverderowi nie szczędziłem w wielu miejscach krytyki - zwłaszcza, że nasze interpretacje Twin Peaks się zasadniczo różnią.

Cytat:
Sen po smierci, nieświadomość samobójcy, że nie żyje - to jest możliwe, i sądzę, że Mistrzowi m.in. o to chodziło, w końcu to Lynch!!!!


Ciekawe, że to samo stwierdzenie: "W końcu to Lynch" stanowi jak dla mnie kolejną dobrą rację, żeby interpretację Weronik odrzucić. Dlaczego? Ano zastanówmy się dlaczego taki krytyk drobnomieszczańskiej mentalności miałby mieć coś przeciw samobójcom i uznawać, że czeka ich zapewne jakaś kara po śmierci, tylko dlatego, że postanowili odebrać sobie życie. Czyżby podzielał w tym aspekcie zdanie pani Dulskiej? No nie, ja o takie kołtuństwo nie jestem w stanie Lyncha posądzić...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Twoja ocena filmu
rewelacja!
75%
 75%  [ 21 ]
bardzo dobry
17%
 17%  [ 5 ]
dobry
3%
 3%  [ 1 ]
może być
3%
 3%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 28

Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 3:47, 22 Kwi 2007    Temat postu:

Interpretacja tej pani jest bardzo naciągana, koledzy może i kadzili sobie niemiłosiernie ale dosyć przejrzyście się z nią rozprawili... Cool
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Twoja ocena filmu
rewelacja!
75%
 75%  [ 21 ]
bardzo dobry
17%
 17%  [ 5 ]
dobry
3%
 3%  [ 1 ]
może być
3%
 3%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 28

Autor Wiadomość
doggod




Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Sob 13:33, 14 Lip 2007    Temat postu:

Moim zdaniem MD równiez należy do jednych z najwybitniejszych filmów, nie tyylko w dorobku LYNCHA, ale w ogóle kinematografii światowej. Jedynie PERSONA Ingmara BERGMANA moze z nim się równać...

Kilku moich spostrzeżeń:

1. Prawdziwa bohaterka fizycznie wyglada tak, jak wskazują palcem na zdjecie bossowie filmowi, twierdząc, że "TO JEST TA DZIEWCZYNA!". Zatem zarówno BETTY z marzenia jak i pozornej rzeczywistości nie jest właściwą osobą z rzeczywistosci. To samo dotyczy RITY. Kim one są, poniekąd opisałem w poście na temat TWIN PEAKS;
2. RITA jest symbolem tej warstwy świadomosci bohaterki, która jest odpowiedzialna za popęd seksualny i strach - czyli stricte demoniczną stronę człowieka. RITA jest zwierzęciem niemalże - nie posiada pamięci, śpi pod drzewem jak pies, a rano sąsiadka COCO jest zdenerwowana, ze znów jakis pies nasrał na posesję... Ta sama RITA namawia główną bohaterke do "pójścia na skróty", co mozna rozumieć dwojako. raz, jak już PRAWDZIWEK słusznie to zinterpretował, świadczy to o tych pokusach, aby zdobyc popularność dzieki znajomością, pieprzeniem się z reżyserami i innymi, a nie swoją mozolną pracą. A dwa - jest to pokusa popełnienia samobójstwa, by dalej nie cierpieć i ukoić swój ból istnienia.
RITA to ta kurewska strony głównej bohaterki - byc moze dlatego płatny morderca szukał jej wsród prostytutek z ulicy?
3. Zwrócić też należy uwagę na numerację domów, w których zamieszkiwała główna bohaterka - najpierw była to 12 a potem 17 - dwójka w pierwszym domu wskazuje na rozszczepienie jaźni bohaterki, nie mogła sie z tym pogodzić, chciała byc szcześliwa, wiec zamieniła się domami z sasiadką - 7 jest symbolem szczescia - niestety, zarówno w pierwszym domu, jak i drugim ktoś lub cos jest ciągle obecne i przypomina się swoją obecnością - zupełnie jak te dzwoniace telefony do głownej bohaterki, próbujące ją namierzyć...ta jedynka z przodu 2 i 7 moze z jednej strony wskazywać na pierwiastek demoniczny, który nęka bohaterkę, a z drugiej strony, jako zwykłe wyrzuty sumienia spowodowane niepogodzeniem sie swoją kurewską naturą;
5. Daje wiele do myślenia również scena w teatrze, gdzie siedzą sobie RITA i BETTY i w pewnym momencie widac charakterystyczny, nerwowy tik u BETTY, zupełnie taki sam jak w ERASERHEAD miała matka dziwnego dziecka - przelotna partnerka HENRY'EGO;
6. Nie bez kozery szefa mafii w MD gra ten sam aktor, który w TWIN PEAKS grał KARŁA. W moim odczuciu LYNCH łopatologicznie podpowiedział odbiorcy kto stoi za tym, aby główna bohaterka przestała marzyć i wreszcie wróciła na ziemię, ponosząc konsekwencję swojego postepowania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Twoja ocena filmu
rewelacja!
75%
 75%  [ 21 ]
bardzo dobry
17%
 17%  [ 5 ]
dobry
3%
 3%  [ 1 ]
może być
3%
 3%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 28

Autor Wiadomość
prawdziwek




Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 14:48, 14 Lip 2007    Temat postu:

doggod napisał:
Moim zdaniem MD równiez należy do jednych z najwybitniejszych filmów, nie tyylko w dorobku LYNCHA, ale w ogóle kinematografii światowej.


Zgadzam się w zupełności.

doggod napisał:
1. Prawdziwa bohaterka fizycznie wyglada tak, jak wskazują palcem na zdjecie bossowie filmowi, twierdząc, że "TO JEST TA DZIEWCZYNA!". Zatem zarówno BETTY z marzenia jak i pozornej rzeczywistości nie jest właściwą osobą z rzeczywistosci. To samo dotyczy RITY. Kim one są, poniekąd opisałem w poście na temat TWIN PEAKS;


Szerze mówiąc nie widzę sensu dociekać takich rzeczy, jak kim jest bohaterka "tak naprawdę". Lynch celowo nie odpowiada na to pytanie dokładnie tak samo, jak nie rozstrzyga, kim była tak "naprawdę" Laura Palmer. Psychika bohaterki jest nazbyt złożona, by takie rzeczy jednoznacznie określić a wszystko co nam się pokazuje związane jest nieuchronnie z czyimiś wyobrażeniami o sobie lub o innych.

doggod napisał:
2. RITA jest symbolem tej warstwy świadomosci bohaterki, która jest odpowiedzialna za popęd seksualny i strach - czyli stricte demoniczną stronę człowieka.


Jak na mój gust, Rita symbolizuje przede wszystkim wątpliwości. Ma twarz Camili - przypomina o nieszczęśliwej miłości i zbrodni. Diane wyobraża sobie siebie jako słodką i niewinną Betty. Rita przez swą obecność symbolizuje niepokój i strach, te rzeczy, które Diane chciałaby wyprzeć ze świadomości (amnezja), czy "przespać". Diane sądzi jednak, że należy się pozbyć wszelkich skrupułów i zapomnieć o tym co się wydarzyło (vide: tekst piosenki Llorando). Dlatego właśnie wszyscy doradzają Betty, aby pozbyła się swoich kłopotów. Oczywiście po tym, co zrobiła nie może udawać, że się nic nie stało. Dlatego właśnie po powrocie do domu z klubu Silencio Betty znika, a niebieskie pudełko otwiera Rita.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Twoja ocena filmu
rewelacja!
75%
 75%  [ 21 ]
bardzo dobry
17%
 17%  [ 5 ]
dobry
3%
 3%  [ 1 ]
może być
3%
 3%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 28

Autor Wiadomość
weronik




Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: biała chata

PostWysłany: Pon 9:44, 06 Sie 2007    Temat postu:

prawdziwek - forum to wymiana myśli, a ty nie jesteś bogiem, żeby decydować kto ma rację i w jaki sposób mają być prowadzone dyskusję. Wyluzuj albo stwórz sobie bloga gdzie będziesz Panem życia i śmierci Smile. A tak odstraszasz tylko userów od forum.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Twoja ocena filmu
rewelacja!
75%
 75%  [ 21 ]
bardzo dobry
17%
 17%  [ 5 ]
dobry
3%
 3%  [ 1 ]
może być
3%
 3%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 28

Autor Wiadomość
prawdziwek




Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 22:51, 06 Sie 2007    Temat postu:

weronik napisał:
ty nie jesteś bogiem


Pozwól, że odpowiem na to parafrazując pewną wypowiedź, która padła w tym wątku:

"A skąd wiesz? Sprawdzałaś?" Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Twoja ocena filmu
rewelacja!
75%
 75%  [ 21 ]
bardzo dobry
17%
 17%  [ 5 ]
dobry
3%
 3%  [ 1 ]
może być
3%
 3%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 28

Autor Wiadomość
weronik




Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: biała chata

PostWysłany: Pon 23:38, 06 Sie 2007    Temat postu:

No to nie pozostaje mi nic innego jak współczuć wszystkim tym, którzy w Ciebię wierzą Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lynchland.eu Strona Główna -> Mulholland Drive Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin