Forum www.lynchland.eu Strona Główna www.lynchland.eu
Forum serwisu lynchland.eu
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ciekawostki, które zauważyliście oglądając "TP"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lynchland.eu Strona Główna -> Twin Peaks - Ogniu Krocz Ze Mną
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 19:07, 02 Gru 2010    Temat postu:

doggod napisał:
L23 napisał:
Obejrzałem serial 2 razy i film ze 4 i ja tego wszystkiego nie widzę.


Za mało ogladasz i mało widzisz. Impotencja umysłowa.... Śnij dalej...


Proszę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
doggod




Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Czw 19:16, 02 Gru 2010    Temat postu:

MONA26 napisał:
Konsumpcja to zażywanie w celu zaspokojenia ludzkich potrzeb. KAŻDA forma sztuki ma charakter konsumpcyjny.



Proponuje dokąłdniej zapoznać sie z definicją konsumpcjonizmu, a pootem ciagnąć ten watek.
Konsumpcjonizm – postawa polegająca na nieusprawiedliwionej (rzeczywistymi potrzebami oraz kosztami ekologicznymi, społecznymi czy indywidualnymi) konsumpcji dóbr materialnych i usług[1], lub pogląd polegający na uznawaniu tej konsumpcji za wyznacznik jakości życia (lub za najważniejszą, względnie jedyną wartość) – hedonistyczny materializm.

MONA26 napisał:
Wszystko co robimy, nawet struganie patyka na ognisko, jest efektem działania świadomości i podświadomości, więc to co powiedziałeś to straszny banał


Bingo, to teraz zdaj sobie sprawe z tego, ze dzieło filmow np. LYNCHA tez jest tego efektem. A skoro tak, to załóż że istnieją przyczynowo-skutkowe zwiazki pomiędzy znakami, których użył LYNCH.


MONA26 napisał:
Zdefiniuj wobec tego czym jest sztuka skoro, to takie łatwe


Po co, skoro to wszedzie jest to już opisane.


MONA26 napisał:
Nagle okazuje się, że sztuka jest skomplikowanym tworem?


NA litośc boską, koboieto, czy ty potrafisz czytac ze zrozumieniem? Gdzie ja napisałem, ze sztuka jest skomplikowanym tworem? Ja napisałem, ze SZTUKA jako PROCES KOMUNIKACYJNY jest skomplikowany.


MONA26 napisał:
To dlaczego sugerowałeś tamtemu gościowi, że nie wie czym jest sztuka, skoro sam masz problem z definicją?


Chwila, wacpanno, podaj mi cytat, z którego wynika, że cos komus sugerowałem, ze nie wie czym jest sztuka? Jaki ja mam problem z definicją? Ja tylko zasugerowałem wątpliwy aspekt WARTOSCIOWANIA SZTUKI. Jaki ty masz problem?


MONA26 napisał:
Nie prosiłam o waloryzację sztuki. To unik z Twojej strony. Co mnie obchodzi porównanie Mozarta do dico polo? Wiem, że dzisiaj ludzie widzą sztukę we wszystkim, nawet w kolesiu zwisającym na lianie, z bananem w dupie, nad krokodylami, jednak umówmy się disco polo nie ma ze sztuką nic wspólnego.


A o co prosiłas? Skonkretyzuj swój problem, bo na razie z czegos sie wypróżniasz, ale sama nei wiesz, co chcesz mnie zapytać. Co do DISCO POLO nie bede sie z tobą umawiał, bo masz problem z definicją SZTUKI i na dodatek nie traktujesz filmu LYNCHA jako SZTUKI. Podaj mi dwie przyczyny, na podstawie których sadzisz, ze DISCO POLO to nie jest SZTUKA.

MONA26 napisał:
Proces czy forma tej komunikacji wcale nie jest skomplikowana, po prostu nie ma granic i może mieć dowolną formę.


Obawiam sie, ze nie wiesz o czym piszesz. Ja nic nie pisałem o formie w kontekscie złożoności SZTUKI. Skomplikowany jest KOD tej komunikacji. NA kod skłądaja sie problemy m.in. SEMIOTYCZNE i SEMANTYCZNE. Jesli uwazasz, ze SEMIOTYKA I SEMANTYKA jest prosta, to winszuje...


MONA26 napisał:
O sztuce można mówić w kontekście danej kultury, zwłaszcza w czasach gdy sztuka była wyrazem form magicznych. Sztuka kiedyś pełniła rolę bardzo precyzyjnego przekaźnika woli szamana, miała charakter czysto użytkowy. Jednak dzisiaj trudno mówić o statusie kulturowym wypchanego konia. Sztuka stała się powszechna i trafia do powszechnego grona odbiorców. Każdy dzisiaj może tworzyć sztukę, więc pokusiła bym się raczej o twierdzenie, że skoro wartość sztuki determinuje odbiorca to kontekst kulturowy jest kompletnie rozrzedzony.


Co to za brednie? Sztuka jest powszechna? Zgadza się. i wtedy mowimy o sztuce masowej. czy powszechne grono odbiorców akceptuje dzieła ANGERA? W ogóle wiesz kto taki? Ty masz w ogóle swiadomosc istnienia sztuki NIE-MASOWEJ?


MONA26 napisał:
Jednak jeżeli tamten gość mówi prawdę i rozmawiał z Lynchem na temat jego procesu twórczego, to doszukiwanie się w tym filmie czegoś więcej jest po prostu ekscentryzmem intelektualnym.



O rany, kobieto, ale co ma jedno z drugim wspólnego? Rozmowa godzinna z artystą niczego nie wyjasnia. Nawet, jesli wyłożyłby mu LYNCH wszystkie meandry swojego procesu tworzenia i przysięgał, ze filmy robi dla hecy, ze to zart dla ekscentrycznych myślicieli, ze sa jednym wielkim nieporozumieniem, to i tak DZIEŁO SZTUKI żyje własnym życiem, między innymi dlatego, że LYNCH używa bogatego zaplecza symboli i metafor, co do których on am nie musi znać ich wszystkich znaczeń. Czy naprawde to tak trudno sobie to uświadmoić?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
doggod




Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Czw 19:18, 02 Gru 2010    Temat postu:

Anonymous napisał:
doggod napisał:
L23 napisał:
Obejrzałem serial 2 razy i film ze 4 i ja tego wszystkiego nie widzę.


Za mało ogladasz i mało widzisz. Impotencja umysłowa.... Śnij dalej...


Proszę.


co proszę? Czego ma to niby dowodzić?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MONA26
Gość






PostWysłany: Czw 19:25, 02 Gru 2010    Temat postu:

To dlaczego sugerowałeś tamtemu gościowi, że nie wie czym jest sztuka, skoro sam masz problem z definicją?



Chwila, wacpanno, podaj mi cytat, z którego wynika, że cos komus sugerowałem, ze nie wie czym jest sztuka? Jaki ja mam problem z definicją? Ja tylko zasugerowałem wątpliwy aspekt WARTOSCIOWANIA SZTUKI. Jaki ty masz problem?


"Sądzę, że ten GOŚĆ, jak i wielu mu podobnych zupełnie nie rozumie czym jest sztuka..."

Proszę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MONA26
Gość






PostWysłany: Czw 19:28, 02 Gru 2010    Temat postu:

doggod napisał:
Anonymous napisał:
doggod napisał:
L23 napisał:
Obejrzałem serial 2 razy i film ze 4 i ja tego wszystkiego nie widzę.


Za mało ogladasz i mało widzisz. Impotencja umysłowa.... Śnij dalej...


Proszę.


co proszę? Czego ma to niby dowodzić?


"Prosze podac cytat któregoś z nas, ze wmawiamy komuś, że mamy rację i traktujemy kogoś z góry. Konkretne cytaty... W przeciwnym razie taka rozmowa niema sensu."

Zadajesz pytania w swoich wywodach to odpowiadam, ale widzę, że sam się gubisz w tym co piszesz.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
doggod




Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Czw 19:28, 02 Gru 2010    Temat postu:

MONA26 napisał:
To dlaczego sugerowałeś tamtemu gościowi, że nie wie czym jest sztuka, skoro sam masz problem z definicją?



Chwila, wacpanno, podaj mi cytat, z którego wynika, że cos komus sugerowałem, ze nie wie czym jest sztuka? Jaki ja mam problem z definicją? Ja tylko zasugerowałem wątpliwy aspekt WARTOSCIOWANIA SZTUKI. Jaki ty masz problem?


"Sądzę, że ten GOŚĆ, jak i wielu mu podobnych zupełnie nie rozumie czym jest sztuka..."

Proszę.


Ale przecież ty podalas cytat z rozmowy mojej z PRAWDZIWKIEM, a nie zainteresowaną osobą. Nikomu nic nie sugerowałem. Nie widzisz różnicy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MONA26
Gość






PostWysłany: Czw 19:31, 02 Gru 2010    Temat postu:

Po twoim stylu rozmowy stwierdzam, że jesteś bardzo sfrustrowanym człowiekiem. Dam już spokój tej dyskusji bo jeszcze ci coś pęknie...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
doggod




Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Czw 19:32, 02 Gru 2010    Temat postu:

MONA26 napisał:
Zadajesz pytania w swoich wywodach to odpowiadam, ale widzę, że sam się gubisz w tym co piszesz.


I niech w takim razie tak pozostanie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 19:33, 02 Gru 2010    Temat postu:

doggod napisał:
MONA26 napisał:
To dlaczego sugerowałeś tamtemu gościowi, że nie wie czym jest sztuka, skoro sam masz problem z definicją?



Chwila, wacpanno, podaj mi cytat, z którego wynika, że cos komus sugerowałem, ze nie wie czym jest sztuka? Jaki ja mam problem z definicją? Ja tylko zasugerowałem wątpliwy aspekt WARTOSCIOWANIA SZTUKI. Jaki ty masz problem?


"Sądzę, że ten GOŚĆ, jak i wielu mu podobnych zupełnie nie rozumie czym jest sztuka..."

Proszę.


Ale przecież ty podalas cytat z rozmowy mojej z PRAWDZIWKIEM, a nie zainteresowaną osobą. Nikomu nic nie sugerowałem. Nie widzisz różnicy?


Nie, kolego to twój cytat, nie pana prawdziwka. Ty to napisałeś.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
doggod




Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Czw 19:33, 02 Gru 2010    Temat postu:

MONA26 napisał:
Po twoim stylu rozmowy stwierdzam, że jesteś bardzo sfrustrowanym człowiekiem. Dam już spokój tej dyskusji bo jeszcze ci coś pęknie...


Oczywiscie, wychodzimy rakiem. A ja poprosiłem tylko o merytoryczną rozmowę Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
doggod




Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Czw 19:34, 02 Gru 2010    Temat postu:

doggod napisał:
MONA26 napisał:
Po twoim stylu rozmowy stwierdzam, że jesteś bardzo sfrustrowanym człowiekiem. Dam już spokój tej dyskusji bo jeszcze ci coś pęknie...


Oczywiscie, wychodzimy rakiem. A ja poprosiłem tylko o merytoryczną rozmowę Smile


No ja napisałem, ale w rozmowie nie z tamtym GOŚCIEM, jak sugerowałas, ale z PRAWDZIWKIEM.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 19:36, 02 Gru 2010    Temat postu:

Ty napisałeś i fakt, że rozmawiałeś z panem prawdziwkiem niczego nie zmienia skoro na publicznym forum tak wyrokowałeś. Ja teraz powiem do pana prawdziwka, że jesteś kretynem więc nie możesz na to się powołać, tak? Gadasz coraz większe bzdury. Jesteś typem człowieka który za wszelką cenę musi mieć rację.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
doggod




Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Czw 19:39, 02 Gru 2010    Temat postu:

Anonymous napisał:
Ty napisałeś i fakt, że rozmawiałeś z panem prawdziwkiem niczego nie zmienia skoro na publicznym forum tak wyrokowałeś. Ja teraz powiem do pana prawdziwka, że jesteś kretynem więc nie możesz na to się powołać, tak? Gadasz coraz większe bzdury. Jesteś typem człowieka który za wszelką cenę musi mieć rację.


Ale racje w czym? To, że mam swoje zdanie i go bronie swiadczy o tym, ze chce miec rację?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MONA26
Gość






PostWysłany: Czw 19:54, 02 Gru 2010    Temat postu:

doggod napisał:
MONA26 napisał:
Po twoim stylu rozmowy stwierdzam, że jesteś bardzo sfrustrowanym człowiekiem. Dam już spokój tej dyskusji bo jeszcze ci coś pęknie...


Oczywiscie, wychodzimy rakiem. A ja poprosiłem tylko o merytoryczną rozmowę Smile


Nie wychodzimy rakiem, tylko ta rozmowa nie ma sensu. Ty widzisz tu sztukę ja nie. Ja tu widzę popkulturę, rozrywkę. Poza tym rozmowa z tobą jest wyjątkowo niesympatyczna. Jesteś bufonem i nawet jeżeli usprawiedliwia to twoja inteligencja, to nie zmienia to faktu, że jesteś bufonem. Sorki ale wolę z kumplem na piwko skoczyć niż dyskutować z tobą o filmie, który nie jest wart poświęcenia takiej uwagi. Ostatecznie możesz mieć rację w wielu kwestiach (możesz ale nie musisz), mimo to ogólnie odbieram cię jako przemądrzałego, zakochanego w sobie człowieka. A to jest dla mnie ważniejsza informacja niż jakiś film. Co z tego, że masz coś mądrego do powiedzenia, jeżeli robisz to w taki sposób, że nie mam ochoty cię słuchać? Przeanalizowałam posty i doszłam do wniosku, że lwia część to twoje brylowanie, a nie dialog z innymi ludźmi, ty nikomu, nigdy nie przyznasz racji, jesteś chyba troszkę zaburzony. Wypiję twoje zdrowie Smile Bez urazy i -błagam- bez kontynuacji w przyszłości.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
doggod




Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Czw 20:02, 02 Gru 2010    Temat postu:

MONA26 napisał:
Nie wychodzimy rakiem, tylko ta rozmowa nie ma sensu. Ty widzisz tu sztukę ja nie. Ja tu widzę popkulturę, rozrywkę. Poza tym rozmowa z tobą jest wyjątkowo niesympatyczna. Jesteś bufonem i nawet jeżeli usprawiedliwia to twoja inteligencja, to nie zmienia to faktu, że jesteś bufonem. Sorki ale wolę z kumplem na piwko skoczyć niż dyskutować z tobą o filmie, który nie jest wart poświęcenia takiej uwagi. Ostatecznie możesz mieć rację w wielu kwestiach (możesz ale nie musisz), mimo to ogólnie odbieram cię jako przemądrzałego, zakochanego w sobie człowieka. A to jest dla mnie ważniejsza informacja niż jakiś film. Co z tego, że masz coś mądrego do powiedzenia, jeżeli robisz to w taki sposób, że nie mam ochoty cię słuchać? Przeanalizowałam posty i doszłam do wniosku, że lwia część to twoje brylowanie, a nie dialog z innymi ludźmi, ty nikomu, nigdy nie przyznasz racji, jesteś chyba troszkę zaburzony. Wypiję twoje zdrowie Smile Bez urazy i -błagam- bez kontynuacji w przyszłości.


Nie zabiegam o kontynuację Smile Podoba mi się określenie "zaburzony", to jest jedyne cos, z czym mogę się zgodzić z tobą. W twojej wypowiedzi pojawiają sie same spzreczności, z ta najwazniejszą, skoro film LYNCHA jest zwykłą rozrywką, po co w ogóle weszlas i zarejestrowalas na to forum? Nie musisz odpowiadac, idź na piwo z kolegą Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lynchland.eu Strona Główna -> Twin Peaks - Ogniu Krocz Ze Mną Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 9 z 10

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin